NOWE HASŁO- PRZYMUSOWE SPACERY- DBAMY O TWOJĄ KONDYCJE KLIENCIE
byliśmy w IKEI, wybraliśmy łóżko,stelaż i materac.Pracownik powiedział że z jednym papierkiem -musimy pójść do działu samoobsługi i potem dopiero do kasy. W dziale samobosł. pracownik stwierdził ,że tutaj nic dla nas nie ma,wiec kierunek kasa- a że sobota więc "piękne" kolejki.Pani w kasie z pytaniem"gdzie mamy stelaż z działu samoobssługi?"->powrót do dz. samoobsł a tam gościu stwierdza łaskawie że tak i mamy szukać na tamtym regale. Potem dylemat czy dobre rzeczy bierzemy i ponowny kierunek->kolejka do kasy.Kierunek ->załatwienie transportu- numerek i znowu czekamy.A tam pan nas informuje że zgodnie z promocją należy nam się transport za 1 zł ale brakuje nam papierka z działu sypialni. Znowu powrót ,jeden kierunek,tym razem pod prąd-wiadomo jak się chodzi w IKEA. a tam słyszymy"przepraszam ale zapomniałem". kierunek dział transportu, numerek, kolejka i w końcu załatwione. TAKIE "SPACERKI" ZAJEŁY NAM TO 1 h i 20 min-oczywiscie już po wybraniu łózka i materaca. Postanowienie-więcej tam nie jechać- nawet po jakieś drobiazgi.