Na granicy prawdy....
Byłem niestety klientem bikemastera...Z przekazów wiem ze może kiedyś byli oki, lojalni i uczciwi...teraz to nastawiona na max zysk i przerób ilościowy, nie pochamowane dążenie do sprzedaży za wszelką cenę!...Doświadczyłem tego!...Szczególna uwagę zwracam na kryteria stanu motocykla! B.dobry to nie bity i prosty,ale stan pozostawia duzo do zyczenia; Dobry to juz powypadkowy, czasami zdolny do jazdy, ale napewno zeby wyjechac od nich...dostateczny...masakra o 3 sladach! Obsługa miła do czasu... Zastanówcie się 3x zanim kupicie u nich cokolwiek!