Naciągacze partacze.
Golf 4 tdi. Badanie techniczne coroczne. "Pan" stwierdził bliżej nieokreślony wyciek z silnika. Wynik negatywny mimo tłumaczenia, że niedawno wymieniałem większość przewodów paliwowych bo jeden przeciekał a stwierdził po tym że dolna osłona wygląda na mokrą. Widać gołym okiem że przewody nowe. Sam robie swoje auto i wiem co tam mam pod maską, nie rób ze mnie idioty. Heble świeżo po regeneracji, przednie zmienione na większe, amorki sprawne 80%. Nie polecam!!!!!!! O gaśnicę się przyczepił że nie ważna. No please. Nigdy więcej tam. Pojechałem na chybił trafił z netu do innego dzień później i bez gadania dostałem.