Byliśmy dziś w 4 osoby by wykorzystać rabat 50% (!!!) który dostaliśmy ostatnio u nich. Gdy już się najedliśmy okazało się że rabat jest tak przemyślany aby prawie z niego nie skorzystać. Oczywiście kelnerka nie uprzedziła nas przy zamawianiu, że większość jedzenia nie jest objęta rabatem. Np pod pojęciem 50% na WINO właściciel ma na myśli zakup całej butelki od razu a nie każdy po kieliszku choć byśmy wypili i 5 litrów. Pod pojęciem rabatu 50% na SUSHI rozumie się tylko porcje i zestawy które maja w NAZWIE SUSHI, np nigiri nie obejmuje.. Długo by wymieniać, gdy zobaczyliśmy rachunek zapomnieliśmy ze coś jedliśmy..