Naciągane te 4 gwiazdki
Velaves to duży, okazały hotel cierpiący na dolegliwości wynikające z nieprzemyślanego projektu architekta ....
Obiekt dysponuje tylko (słownie) 1 windą na 400 gości.
Baseny są wprawdzie 2 ale też za małe jak na potencjał hotelu.
W sezonie musi to być dokuczliwe.
Budynek ma taką konstrukcję, że na dolnych kondygnacjach wszędzie unosi się powietrze znad basenu (wilgoć i zapach chemii uzdatniającej wodę).
Restauracje są dosyć okazałe ale ich plastikowy wystrój jest mało zachęcający. Dania serwowane na posiłkach zbiorowych są przyzwoite. Faktycznym minusem jest ich monotonia - codziennie przez 3 dni serwowano dokladnie to samo. W restauracji oferującej dania z karty, menu jest ciekawsze, ale dosyć wydumane, a liczba dań ograniczona. Nie mam natomiast zastrzeżen do ich walorów smakowych.
W pokojach brakuje drobiazgów spotykanych już w hotelach 3-gwiazdkowych: telefon, notesik z długopisem...
Obsługa niezła - widać, że ludzie się starają.
Spędziłem tu zimowy weekend wykupiony w promocyjnej cenie, więc za pieniądze, które to kosztowało nie mam powodów do narzekań, jednak płacąc normalne ceny w sezonie byłbym rozczarowany.
Obiekt dysponuje tylko (słownie) 1 windą na 400 gości.
Baseny są wprawdzie 2 ale też za małe jak na potencjał hotelu.
W sezonie musi to być dokuczliwe.
Budynek ma taką konstrukcję, że na dolnych kondygnacjach wszędzie unosi się powietrze znad basenu (wilgoć i zapach chemii uzdatniającej wodę).
Restauracje są dosyć okazałe ale ich plastikowy wystrój jest mało zachęcający. Dania serwowane na posiłkach zbiorowych są przyzwoite. Faktycznym minusem jest ich monotonia - codziennie przez 3 dni serwowano dokladnie to samo. W restauracji oferującej dania z karty, menu jest ciekawsze, ale dosyć wydumane, a liczba dań ograniczona. Nie mam natomiast zastrzeżen do ich walorów smakowych.
W pokojach brakuje drobiazgów spotykanych już w hotelach 3-gwiazdkowych: telefon, notesik z długopisem...
Obsługa niezła - widać, że ludzie się starają.
Spędziłem tu zimowy weekend wykupiony w promocyjnej cenie, więc za pieniądze, które to kosztowało nie mam powodów do narzekań, jednak płacąc normalne ceny w sezonie byłbym rozczarowany.