Witajcie. Czekam na wyniki testu który był pobrany. Ja domyślam się jaki będzie wynik ale jak będzie w rzeczywistości to się okaże.
Czy ktoś przechodził covid tak samo?
Mianowicie chodzi o uporczywy kaszel najbardziej męczy w nocy. Zatkany nos, drganie oka, ból i powiększony lewy migdał a co gorsze od wczoraj problemy z oddychaniem przy mówieniu- za każdym razem gdy mówię muszę zaciągnąć powietrze po już dłuższej rozmowie co drugie słowo mam uczucie braku powietrza i muszę się zaciągnąć lecz po dłuższym takim czasie wczoraj gdy rozmawiałam np. koło 30 min zaczęło mi kręcić się w glowie. I jest to dość uciążliwe bo tak na prawdę po chwili rozmowy jestem już bardzo zmęczona. Czy ktoś przechodził podobnie przez covid?