Najbardziej przereklamowany lokal wege w Trójmieście!
Nie twierdzę, że jedzenie w HOS jest słabe, ale jest bardzo przeciętne i bez trudu znajdziemy w Gdańsku lokale, które lepiej nakarmią wegetarian. Menu jest bardzo krótkie, więc wybór jest ograniczony. Spróbowaliśmy gulaszu, który chwalony jest wszędzie i niestety kompletnie nie jest w stanie sprostać dobrej sławie. Był pikantny, płaski w smaku, nic tu nie zaskakiwało a proporcje ziemniaków do gulaszu były kuriozalne. Dostajesz kopiec pyr, jak w kuchni chłopskiej, obficie zalany sosem z małą ilością seitana i coś takiego kosztuje blisko 30 zł! To jest danie zupełnie niedopracowane, bez choćby śladów polotu i fantazji. Relacja jakości do ceny jest bardzo niekorzystna a porównanie do konkurencji i różnorodności smaków oferowanych w innych lokalach wege po prostu zniechęca do tego miejsca. Z zalet: obsługa jest bardzo miła no i jest to jednak kolejne wege miejsce co cieszy. Z wad: dochodzi jeszcze koszmarne zwykle zapchanie malutkiego lokalu oczekującymi na danie. Widać, że trendy bywają zupełnie nielogiczne i że coś jest najmodniejsze, nie znaczy, że jest najlepsze. HOS to bardzo przeciętna kuchnia wege, która jednak potrafiła porwać tłumy. Może wpadniemy jeszcze, ale bez entuzjazmu.