Byłam u nie jednego weterynarza , mieszkam w Sopocie ale Sopot pod tym względem porażka jeżdżę specjalnie do Gdańska opieka wspanała chociaż ostatnio chyba przyjmowały stażystki, co mnie zaskoczyło bo wole albo Panią Lademan albo Panią Wosik teraz znowu musze się pojawić na szczepienie z moim maltańczykiem i oczywiście tylko tutaj.