Najlepszy stek jaki kiedykolwiek jadłem
Odwiedziłem Browar we czwartek, mają dzień z wołowiną.
Zjadłem najpyszniejszy, najbardziej kruchy i najbardziej soczysty stek wołowy, jaki kiedykolwiek jadłem w swoich życiu. Jadałem steki w Teksasie, Argentynie, Hiszpanii, a ostatnio na wakacjach w Portugalii. Tak dobrego steka jak w Sopocie nie zjadłem nigdzie. Dzięki
Zjadłem najpyszniejszy, najbardziej kruchy i najbardziej soczysty stek wołowy, jaki kiedykolwiek jadłem w swoich życiu. Jadałem steki w Teksasie, Argentynie, Hiszpanii, a ostatnio na wakacjach w Portugalii. Tak dobrego steka jak w Sopocie nie zjadłem nigdzie. Dzięki