Najlepszy!

Doktor Wyszyński jest najlepszym weterynarzem, mialam okazję odwiedzić kilku lekarzy z moim yorkiem, ale nie byli skuteczni. Bardzo rzeczowy, konkretny i co najważniejsze skuteczny ! Polecam wszystkim miłośnikom czwronogów ! :)
Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Do Pani Anety właścielki pieska ,który nie żyje

Jestem społecznikiem na rzecz psów z 15letnim doświadczeniem i dużo wiem na temat piesków . Gdy namawiam właścicieli suczek na sterylizację w młodym wieku to najczęśćiej mówią mi abym sama się sterylizowała. Ten zabieg jest tylko i wyłącznie dla zdrowia suczki by w przyszłości nie było ropomacicza lub raka sutków, gdyby Pani Aneta wcześniej dokonała takiego zabiegu jej piesek nie odszedłby z tego powodu. Winna jest właścicielka suni , a nie lekarz ,dlaczego wcześniej jej nie sterylizowała a przyszła do gabinetu jak już było za póżno ,czy do tej pory nie widziała cierpiącego zwierzątka przecież objawy ropomacicza nie są kilkudniowe ale trwają długo. Dlaczego szuka winnego jak sama jest winna tragedii swojego zwierzątka. Rozumiem rozżalenie tej kobiety po utracie suni ,ale to nie 24 godziny zadecydowały o życiu pieska ale zaniedbanie przez właścicielkę. Nie piszę anonimowo ,nie jestem członkiem rodziny dr. Wyszyńskiego ale jestem społecznikiem na rzecz psów i tak bardzo cieszę się ,że jest tu z nami, bowiem zawsze tanio jestem przyjmowana z chorymi zwierzątkami bezdomnymi lub okaleczonymi przez człowieka. Wiem ,że takich ludzi jak ja jest więcej u naszego doktora ,że jesteśmy męczący bo żyć za coś trzeba, a my bez końca przychodzimy na groszowe leczenie ,ale to świadczy tylko o jego wielkim sercu do zwierząt, że do tej pory jeszcze nam drzwi nie pokazał, za co mu jesteśmy bardzo wdzięczni.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0