Naprawa klimatyzacji
Po sprawdzeniu szczelności układu klimatyzacji odgrzybieniu i napełnieniu do pełna przez speców ze STARTERA skasowano mnie 180 pln. w ciągu około dwóch tygodni cały czynnik chłodzący wyleciał z układu i samochód przestał chłodzić. Po miesiącu zgłosiłem reklamację i okazało się że: jest dziura w chłodnicy - którą wymieniono wraz z wężami za 580 pln. Po wymianie chłodnicy i sprawdzeniu (zajęło to dwa dni) wciąż była jakaś nieszczelność w układzie - gdzieś lecz niewiadomo gdzie. Prawdopodobnie kompresor do wymiany albo regeneracji. Panie w burze nie miały czasu aby zadzwonić i mnie poinformować o trwających pracach i że oddanie samochodu trochę się przeciągnie. Nie udało się im naprawić auta i samochodem zajęli się prawdziwi spece od klimy. Nie był to kompresor!! Nie polecam tej firmy: są niesłowni i mają klientów nosie. Dodatkowo może coś napisze właściciel białego BMW który zapłacił 100 pln za to że nawet się nie dowiedział co ma popsute.