Jak w temacie. Mam pekniecie na otwieranym dachu, wyglada jakby sie rozwarstwilo, moze uda sie skleic. Tylko jak, czym? Albo gdzie takie rzeczy naprawiaja? Ma ktos jakis pomysl? Chcialabym to zrobic zanim deszcze przyjda bo garazu brak :(

Mowa o faltdach?

Nie wiem czy ktoś w Trójmieście się tym zajmuje. Jak jest jakaś firma zajmująca się kabrioletami to powinna dać radę to ogarnąć.

tak, dokadnie o faltdach

bylam u tapicerow
jeden zawalony robota bo jakies jachty robi, drugi polecil mi zakleic tasma :D A za jakis czas przyjechac do niego i wymienic caly za 700 zl :/

i 700 za nowy to dużo?
chciało się miec lansik to trzeba płacić albo zostaje taśma

tak, dla mnie to dużo
nie chcę wymieniać na nowy tylko go załatać, stąd moje pytanie

ale nikt ci nie "załata" tego, czy naprawde nie możesz zrozumieć że fachowe załatanie wiąże się z demontażem tego materiału a to nieopłacalne bo cena będzie porównywalna do nowego
idź do sklepu z materiałami dobierz odpowiednio mocny kup klej w spreju i sama to ogarnij - czy tak trudno na to wpaść? wszystko trzeba łopatologicznie tłumaczyć...

Witam , a za 700 nowy to gdzie? czy to za falldach czy cabrio?