Serwisant zaimponował mi.

Mam starego grata, w którym uszkodziła mi się tylna przerzutka - potrzebowałem ja wymienić na nową, ale nie dałem rady: hak pogięty, wpust od śruby wyrobiony, nawet nie mogłem jej odkręcić - koszmar. Zostawiłem rower w salonie na dzień, naprawa kosztowała 35 zł + koło został scentrowane gratis.

Szybko, tanio, dobrze.