Zacisznie, spokojnie, dzieci biegają w ogrodzie:), ale przede wszystkim liczy się dla mnie to, że synek nie moze się doczekać wyjścia do przedszkola co rano - uczy się mnóstwa nowych rzeczy, każdego dnia zaskakuje nas czymś nowym, mnóstwo opowiada i pięknie się rozwija. No i niedługo dołączy do niego w przeszkolu braciszek:)). Warto było poczekać trochę na miejsce!