Naprawde polecam - kucharz

Moja kolacja skladala sie z 3 dan (zakaska - buraki z kozim serem , danie glowne - kaczka oraz purée z batatow i deser -fondant czekoladowy z lodami )
Zakaska byla slicznie podana choc troche mala porcja, a co do ceny wydaje mi sie, ze jest troche wygorowana majac na wzgledzie uzyte skladniki

Drugie danie - tego nie da sie opisac - PYSZNE. Piers z kaczki rozowa w srodku i chrupiaca skorka i co najwazniejsze nie sucha. Batat z figa idealnie pasowal.Naprawde polecam!

Deser ktory byl doslownie ukoronowaniem kolacji. Rewelacja, lody wydaje mi sie ze byly wlasnorecznie robione, a nie jak w 99% restauracji w trojmiescie kupne z iglotexu itp.(a jesli ktos narzeka ze musial czekac 15min na fondant czekoladowy w takiej restauracji to smiac mi sie chce, bo widac ze ludzie sa przyzwyczajeni do mc i kfc,tam wszystko w5min)

Dania nie byly skomplikowanie i to jest najwazniejsze.Smak, swieze produkty i wizja podania idealny przepis na sukces( az zaluje ze nie pracuje w takiej restauracji:D)kuchnia widoczna z sali robi wrazenie czemu? bo jest czysto ,lad i bez zbednych rzeczy w odroznieniu od WIELU restauracji i pseudorestauracji ktorych nie brakuje
Bardzo dziekuje za pyszna kolacje Pani Basi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Odpowiedź obiektu:

witam panie pawle,

bardzo dziękujemy za tak miłe słowa! tym bardziej od kolegi po fachu :))))

na usprawiedliwienie ceny torcików z buraczków muszę powiedzieć, że składniki do nich użyte wbrew pozorom są dosyć kosztowne (redukcja rose, musztarda figowa, orzechy włoskie, świeży ser kozi), poza tym buraki są pieczone w świeżych ziołach. pracochłonne wykrajanie, krojenie itd... no, ale cieszę się, że smakowało! i cieszę się, że rozumie pan, że fondant potrzebuje po prostu swojego czasu w piecu!

dziękujemy serdecznie za wizytę i zapraszamy ponownie. basia ritz i załoga "ritza"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1