Mimo mnogości lokali, w Sopocie brakowało miejsca, gdzie można przekąsić coś na szybko, a jednocześnie smacznie i inaczej niż w amerykańskim fastfoodzie, i napić się przy tym piwka lub niezłego wina domowego. A nawet ruszyć w pląs między stolikami! Atmosfera lokalu świetna - bez zbędnego zadęcia, miłe wnętrze, przyjazna i wesoła obsługa, duży wybór bardzo smacznych tapasów, przyjemne ceny. Polecam wszystkim na luźny wieczór z przyjaciółmi.