Natalia - ocena
Kierowca lini 27 który w dniu 27.11 planowo odjeżdzał ze Źródła Marii to prostak i gbur. NIe wpuszczenie do autobusu (który nadal stał na przystanku) podbiegajacego chłopaka to pikuś. Przy placu Górnośląskim do autobusu wsiadła kobieta z synem na wózku. Kierowca nie raczył wyjść i opuścić rampy tak aby ta mogła swobodnie wsiąść do autubusu. Co więcej pomimo prośby wypuszczenia rampy przy wysiadaniu (poprzed wciśnięcie odpowiedniego guzika) kierowca nie zastosował się do tego, dodatkowo przyjkleszczając niepełnosprawnego chłopaka drzwiami podczas próby opuszczenia przez niego i kobietę autobusu... Gratuluje podejścia do ludzi i empatii... Później wszyscy zaskoczeniu, że ludzie rezygnują z komunikacji miejscej.... 1 gwizdka to i tak zbyt wiele...