Cytuję ze strony parafii w której bierzemy ślub : "Kolejnym krokiem po spisaniu protokołu jest odbycie nauk przedmałżeńskich i 3 spotkań w poradni rodzinnej. Inf na temat nauk udziela ks. proboszcz."

Nauki rozpoczynamy 11lutego ( w zupełnie innym kościele/mieście niż ten w którym bierzemy ślub ) zaś na spisanie protokołu mamy się umówić na początku kwietnia.

Stąd moje pierwsze pytanie : jeśli pójdziemy na nauki to możemy zostać 'wyproszeni' bądź zostanie nam udzielona informacja, że nie możemy odbyć nauk przed spisaniem protokołu. czy to w czymś koliduje ?

Drugie pytanie - jeśli widnieje zapis ' Inf na temat nauk udziela ks. proboszcz' - to samo usłyszeliśmy gdy byliśmy zarezerwować termin w kościele - mimo wszystko jedyny termin który nam odpowiada i w którym możemy być na wszystkich zajęciach 'z nauk' to właśnie luty, w innej parafii - zatem: czy ks. proboszcz z parafii w której bierzemy ślub będzie respektował dokument o odbyciu nauk w innej parafii ?

Z góry bardzo dziękuję za każdą odpowiedź, bo przyznam szczerze - niesamowicie martwię się tym faktem.

Pola, nie w każdej parafii odbywają się nauki, tu jest spis:
http://www.diecezja.gda.pl/modules.php?name=Content&pa=showpage&pid=377

Nauki to nauki, proboszcz może tylko polecić parafię z którą współpracuje, ale nie może nie uznać kwitka z innej.

Gdy wspomnieliśmy wikaremu, że nauki zamierzamy odbyć w innej parafii, minę miał delikatnie mówiąc zniesmaczoną - dlatego zastanawiam się czy proboszcz nie pójdzie krok dalej i po prostu nie uzna nauk 1) z innej parafii 2) odbytych przed spisaniem protokołu

Pola - spokojnie, to ze sobą nie koliduje :) my mieliśmy podobnie, najpierw zrobiliśmy nauki, potem poradnie a na samym końcu spisaliśmy protokół :)

Co do miejsca nauk, myślę, że nie powinno być z tym problemu - też zrobiliśmy zupełnie gdzie indziej i problemów z tego powodu nie było :) także spokojnie, koleżanka wyżej dała Ci spis parafii - załatw to i będziesz miała z głowy, a Proboszcz trudności żadnych nie powinien robić :)

Rezerwując termin ślubu ksiądz powiedział nam, że możemy odbyć nauki przedmałżeńskie kiedy chcemy (bierzemy ślub w innym mieście), tzn. kiedy będzie nam pasowało i spisanie protokołu nie gra w tym przypadku żadnej roli. Dodatkowo dodał, że potrzebne dokumenty można nawet donieść dzień przed ślubem. My ślub mamy w sierpniu, a nauki robimy w przyszłym tygodniu.

My ślub mamy w październiku a nauki odbyliśmy w grudniu 2012 a niedługo zabieramy się za poradnie. My na pytanie kiedy najlepiej zrobic nauki słyszeliśmy zawsze odp że im szybciej tym lepiej więc o to nie powinnaś się martwić. Wydaje mi sie ze nie ma również nakazu, żeby nauki robić w parafii w której bierze się slub ale w sumie to zalezy od Proboszcza bo z nimi wiadomo różne bywa :-)

Żeby spisać protokół to trzeba mieć wszystkie papiery przy sobie tj.
1.z USC
2. zaświadczenie o chrzcie,bieżmowaniu
3.kartkę z podpisami o uczęszczaniu na nauki przedmałżenskie i do poradni
i dopiero na koncu idzie się do księdza na spisanie protokołu.
A poza tym nie każdy kościół ma u siebie nauki,w naszym nie było i poszliśmy do innego kościoła i przy okazji zrobiliśmy tam poradnie.Także nie ma to znaczenia i jeszcze jedno czasami w szkole średniej na lekcjach religii księża przerabiają nauki przedmałżeńskie i wystawiają zaświadczenie o ukończeniu takie kursu,ja miałąm,ale niestety zaświadczenie znalazłam dopiero po odbytej 2 lekcji więc żeby narzeczonemu nie było smutno poszłąm z nim na 3 spotkanie.

Akurat to, co napisałaś nie jest prawdą, bo w dniu spisania protokołu wcalnie nie trzeba mieć ze sobą wymienionych dokumentów. Protokoół spisuje się na ok. 3 miesiące przed ślubem, a zaświadczenie z USC i o chrzcie/bierzmowaniu są ważne 3 miesiące, więc może się okazać, że w dniu ślubu będą już nieważne i tzeba będzie nowe dostarczyć. Jak już napisałam cześniek ksiądz mi powiedział, że jak będziemy mieli już odbyte nauki i poradnię to możemy przynieść zaświadczenie, a resztę najlepiej przed samym ślubem dostarczyć.
Moi znajomi spisywali protokół w czerwcu, a nauki i poradnię robili w lipcu i nikt jakoś problemów nie robił z tego tytułu.
Proszę więc nie wprowadzać forumowiczek w błąd!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A jak ksiądz może spisać protokół nie mając przy sobie dokumentów ,zastanów się co piszesz.Ja spisałam protokół miesiąc przed ślubem kiedy miałam już wszystkie dokumenty, ksiądz je potrzebuje ,gdyż musi wpisać wszystkie daty związane z chrztem,komunią, bierzmowaniem. Nie wiem skąd wzięłas te informacje.
A jeśli chodzi o przetrminowanie dokumentów to załatwia się je ok 2,5 miesiąca przed ślubem, tak żeby ich ważność było jeszcze przez min 1 tydzień po ślubie w razie jakby ksiądz trochę zwlekał z dostarczeniem dokumentów do USC.

Prawdą jest,że zależy to od proboszcza, jak ustali tak będzie, u nas trzeba mieć odbyte nauki dane świadków i papiery chrztu i bierzmowania, papiery z USC dostarcza się 1 miesiąc przed ślubem

najlepeij zapytac sie ksiedza z parafii w ktorej bedzie udzielany slub. U nas sprawa wyglada tak:
- spisywanie protokolu w UK i ksiadz z polskiej parafii w UK powiedzial ze dokumenty mozemy dostarczyk w lutym, na przelomie maja i czerwca spiszemy protokol i wtedy spokojnie mozemy czekac na slub w sierpniu.
- pytalismy sie ksiedza w parafii (w Polsce) gdzie bedziemy brali slub czy taki obrot sparwy jest w porzdaku, czy dokumenty beda wazne i ksiadz powiedzial ze najwyrazniej ksiadz (od protokolu) waznosc dokumentow liczy do spisania protokolu i skoro nam tak powiedzial to jest to wporzadku. Tutaj wazny moze byc tez to ze protokol spiswywany bedzie zagranica i potem trzeba go przeslac kuria do parafii w Polsce wiec potrzeba na to troche wiecej czasu....

Najlepeij dopytaj sie ksiedza z parafii w ktorej bedzie udzielany slub.

Zawsze można zrobić kurs przedmałżeński w innym miejscu niż podpisuje się protokół.
ja polecam kursy weekendowe, jest czas na refleksje, rozmowy, trochę warsztatowe zajęcia, parafia Joachima i Anny w Gdańsku Letnicy, prowadzone są przez małżeństwa i księdza. terminy : 12 - 14 kwietnia i 7 - 9 czerwca 2013, Zgłoszenia i bliższe informacje: e-mail: kurswczs@gmail.com, koszt 160 z, robi go ekipa, która wczesniej robila kursy w Matemblewie. Nie zawieraja poradnictwa rodzinnego, ktore z zalozenia sa indywidualne, "face to face"

My pojechaliśmy do Pelplina na weekend (piątek-niedziela) na "rekolekcje dla narzeczonych" czyli nauki przedmałżeńskie. Jeśli chodzi o poradnię umówiliśmy się na trzy spotkania w parafii pw. Ojca Pio w dogodnym dla nas terminie. Protokół spisaliśmy już po wszystkim w tym miesiącu do ślubu został nam jeszcze miesiąc