Re: Niania u was w domu- pytania
moja siostra ma drugą nianię teraz do drugiego dziecka.
jedyne co niania "musi" kupić to cukier ;) - tj nikt u siostry nie słodzi więc jak się kończy to siostra zazwyczaj kupuje jak zobaczy, że brakuje a jest jej potrzebny do ciasta więc to często niania kupuje sama, jak widzi, że nie ma a siostra nie kupiła :)
Niania obecna przynosi swój prowiant, czasem się czymś poczęstuje jak zapomni/nie ma czasu czy coś, ale to losowe sytuacje, korzysta za to z kawy, herbaty, wody, mleka,
kanapki robi sobie swoje.
Ma swoje miejsce w lodówce i trzyma tam swoje rzeczy, jakieś jogurty, serki itp
pracuje do 15 i obiad je u siebie.
Pierwsza niania była natomiast "wyjadaczką" - potrafiła opędzlować spiżarkę zostawiając po jednym ciastu w paczce, albo wyjeść obiad, który siostra miała przygotowany :)
Ogólnie uważam, że warto porozmawiać na ten temat z pracodawcą i ustalić co i jak - każdy ma swoje wyobrażenie i zamiast doprowadzać do konfliktu najlepiej po prostu porozmawiać.
Ja osobiście uważam, że nie można wymagać od pracodawcy, by nam zapewniał prowiant w stylu obiady, czy drugie śniadanie, chyba, że sam chce i to zaproponuje, np powie, że proszę się częstować z lodówki, ale za to powinien on zapewnić kawę, herbatę, mleko, wodę.
Ale to wszystko kwestia indywidualnych ustaleń.
6
0