Niby fajnie,ale...
Skorzystałam z salonu pierwszy raz. Byłam umówiona do Pana Krzysztofa. Wrażenia: fajnie,ale mogłoby być lepiej: tzn. przyszłam przed czasem aby się nie spóźnić, Pani od razu zaproponowała mi mycie włosów oraz jakąś nawilżającą maseczkę - minusy tego: fryzjer nie mógł zobaczyć jak włosy układają się na sucho, oraz to,że nie wiedziałam czy będę musiała dodatkowo zapłacić (ale nie policzono mi tego) za ten nawilżający kompres. Pan Krzysztof bardzo delikatny, nie szarpie włosów. Co do kreatywności to zaproponował mi standardowe uczesanie, ok może takie mi najbardziej pasuje, obciął, wysuszył, wyprostował prostownicą-pomimo iż mówiłam,że nie chce fryzury, którą musiałabym prostować na prostownicy, po czym już gotowe zaczął ścinać na sucho, zrobił małą asymetrię i stwierdził,że fajnie,ale jak chce to może mi to wyrównać- co nie było wcześniej ustalone. Czułam się jakby to wyszło przypadkiem...Włosy wyglądają jakby były trochę krzywo obcięte,ale na razie dobrze się układają. Fryzjerzy mało się odzywają do siebie. Niby jest zainteresowanie klientem,ale trochę tak z "obowiązku" i pobieżnie. Ceny ok, wystrój ładny,czysty. No cóż, może nie ma idealnego fryzjera :)