Niby jest od roku a dopiero odkryłam
Słyszałam od znajomych o jakiejś szafie i nie chodziłam, bo do SZAFY... co to wogóle jest... Poszłam zobaczyłam i zwycieżyłam. 3 piętra pełne ludzi, sympatyczna kolejka do kibelka i niezłe piwo z sokiem. Fajna alternatywa dla innych obskurnych gdańskich miejsc. Taki fajny klimat intelektualno-artystyczny w którym jest fajnie chamsko się upić. Pozdrawiam barmana blondyna za niezłe drinki