Nic dodać, nic ująć

~łowca absurdów

(8 lat temu)

Kolega bloger zwolnił mnie z obowiązku pisania kolejnego tekstu. Jego tekst stawia wszystkie ewentualne kropki nad "i".

http://szczurbiurowy.salon24.pl/744700,o-doprowadzaniu-spraw-do-konca

Odpowiedz

3

8

~Cross

(8 lat temu)

"Kolega bloger zwolnił mnie z obowiązku pisania kolejnego tekstu."

Całe szczęście.

Odpowiedz

8

1

~łowca absurdów

(8 lat temu)

@ Cross

No to jednak ja mam więcej szczęścia od Ciebie, bo Ciebie nikt nie zwalnia od obowiązku(? )wchodzenia na forum i reagowania jak pies Pawłowa.

Odpowiedz

2

6

~Lon

(8 lat temu)

Pies Pawłowa przynajmniej reagował właściwie. Ratlerka uporczywe szczekanie kwalifikuje go jako pacjenta Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Odpowiedz

5

0

~Cross

(8 lat temu)

"...bo Ciebie nikt nie zwalnia od obowiązku(? )wchodzenia na forum..."

Sporadyczne komentowanie bełkotu, który produkujesz to dla mnie rozrywka, nie przymus.

Odpowiedz

4

0

~łowca absurdów

(8 lat temu)

Poszczekującemu psu, ludzka rozmowa rzeczywiście może wydać się bełkotem. Psu wystarczy szczeknięcie. PIeski świat postkomuny?
Znany przypadek psa ogrodnika, co to sam nie skorzysta a i innym nie da. Micha od pana mu wystarczy.

Odpowiedz

1

3

~Lon

(8 lat temu)

He he...ratlerek szczeka o sobie:)

Odpowiedz

3

0

~łowca absurdów

(8 lat temu)

Dużo masz do powiedzenia, jak typowy leming.

Odpowiedz

1

4

~Lon

(8 lat temu)

Ot..ujadanie to nie moja domena...a jakakolwiek konfrontacja z kiczowatym ratlerkiem poniżyłaby mnie.

Odpowiedz

2

0

~łowca absurdów

(8 lat temu)

Tak, zgoda, ujadanie to nie Twoja domena. Do ujadania trzeba mieć glos i wytrwałość. A Ty przecież tylko poszczekujesz.
Żadnej poza tym myśli nie widać. To objaw kompleksu, a kompleksy trzeba leczyć.

Odpowiedz

0

3

~Lon

(8 lat temu)

Fakt...masz i głos i wytrwałość...możesz szczekać do woli.

Odpowiedz

3

0

~jaq

(8 lat temu)

Bo musisz wiedzieć chlopcze, że psy także dzielimy na te nasze, polskie rasowe i te postkomunistyczne.

Odpowiedz

3

0

~łowca absurdów

(8 lat temu)

Panowie, macie problem kłopotów z lekarzami z głowy, możecie zgłosić się do weterynarza, tam n ie ma kolejek.

Odpowiedz

0

4

~Cross

(8 lat temu)

"Panowie, macie problem kłopotów z lekarzami z głowy, możecie zgłosić się do weterynarza, tam n ie ma kolejek."

Lingwista! Serio? :-)))

Odpowiedz

2

0

~łowca absurdów

(8 lat temu)

Był taki ornitolog, który zapragnął latać, teraz tu pojawiają się kynolodzy z upodobaniem do szczekania. A może byście poszerzyli zainteresowania o wyścigi psów ? O polowaniu z nagonką nie wspominam, bo to macie we krwi.