Witam,
Na wstępie coś z czym się jeszcze nie spotkałem.
Sielanka kucharzy z Papierosami na wejściu.
Coś okropnego, odstrasza ludzi którzy chcą usiąść w ogródku.
Strasznie psuje to wizerunek lokalu, dodatkowo przekleństwa słyszane we włoskim języku podczas rozmów,
Postanowiliśmy dać szansę i usiedliśmy.
Pan Kelner bardzo sympatyczny, pomógł w wyborze dania.
Pizza dobra, z pieca robiona przy gościach.
Ogólnie gdyby nie wizerunek na pierwszy rzut oka to chętnie bym polecił.