Jestem zadbaną,szczupłą, czterdziestoletnią brunetką.
Mieszkam w centralnej Polsce jednak ze względu na bagaż trudnych doświadczeń chciałabym poznać wartościowego mężczyznę z okolic trójmiasta i rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu...
niechcebycsama@wp.pl

Czyli chcesz zmienić miejsce zamieszkania?
I wprowadzić się do niego?:p

Na początek chciałabym kogoś poznać, zaprzyjaźnić się, zaufać, pokochać...przeprowadzka,wspólne zamieszkanie to poważny krok w życiu. Jestem zdecydowana na ten krok, ale nie chcę kolejny raz popełnić błędu...

Czyli na początku to będzie związek bardziej na odległość?

"Zadbana" - Kto o ciebie dbał ?
"bagaż trudnych doświadczeń" - Kruk cię ściga ?

Wybacz "wdr" , ale moja kultura osobista nie pozwala mi skomentować Twojego zapytania. Mimo wszystko pozdrawiam Cię.

To jest dużo prostsze.
Zadbana = nie jest puszystą szarą przetłuszczoną kulką
Bagaż = dzieci, może w separacji
Wartościowy = wiadomo, ma coś w głowie, jak ma w głowie to o gdzie indziej

verde dziękuję za tę wypowiedź
jedynie przy bagażu małe sprostowanie...
W moim przypadku bagaż = mąż nadużywający alkoholu, agresja,rozwód...
dzieci nie mam,z jednej strony biorąc pod uwagę okoliczności to dobrze, z drugiej zaś strony miałabym dla kogo teraz żyć, a tak jestem zupełnie sama.
Na samą myśl o świętach Bożego Narodzenia mam gęsią skórkę, dla większości ludzi to magiczny, rodzinny czas... dla mnie to będzie koszmar.

Powiem Ci jedno ~samotna, jak widzę około czterdziestoletnią kobietę piszącą o sobie "zadbana" to mnie krew zalewa bo mam wrażenie jakbym o samochodzie czytał. To takie pisanie w ramach pokazania jaka to ja wyjątkowa jestem jak gdyby wszystkie czterdziestolatki były już spisane na straty, do demobilu, na szrot. Nie prawda. "Mam czterdzieści lat, jestem szczupłej budowy blondynką" itp i wystarczy.

Co Wy się tak uczepiliście tego słowa "zadbana" ,
co złego jest w tym określeniu?
Nie twierdzę, że jestem wyjątkowa jak również nie uważam, że wszystkie czterdziestolatki są spisane na straty.
Znam wiele zadbanych kobiet czterdziesto, pięćdziesięcio, czy sześćdziesięcioletnich i nie sądzę, że każdą kobietę, która uważa siebie za zadbaną należy piętnować.

Piszesz do facetów , a facetom kojarzy się to z autami , zamiast zadbana napisz pociągająca to ma lepsze konotacje u nas ;)

wdr... wydaje Ci się, że kobieta może w sposób całkowicie obiektywny stwierdzić, iż jest pociągająca?
Może zdarzyć się, że określenie "pociągająca" zastanie odczytane jako zakatarzona :D

Gwarantuje ze żaden facet optymista nie zrozumie że kobieta pociągająca tzn zakatarzona

Popieram wypowiedz bo zadbana to co ta , która się myje i poleruje 5 razy dziennie :) Ja nie jestem szczupła i kupuje mydło raz w miesiącu :) mam 40 lat dobrze się z tym czuję . Sama wychowuję dzieci , czasem brakuje tylko bliskiej osoby ale czy to powód do tego by pisać o sobie jak o wypasionym aucie ? Nigdy nie lubiłam jak kobietę porównywano do samochodu . A co ja na autohandlu stoję :)

no tośmy się coś dowiedzieli z tego enigmatycznego ogłoszenia, a tak jeszcze to po co się chwalisz tym bagażem doświadczeń? toż to nie list motywacyjny o pracę i takie doświadczenie to raczej zniechęca ? chyba że coś na psychice zostało z tych doświadczeń to jeszcze bym zrozumiał. Taka forma usprawiedliwienia na zapas ?

"Ja nie jestem szczupła i kupuje mydło raz w miesiącu :)"

To dla Ciebie często czy rzadko?

Kupuję raz w miesiącu bo ile można po sklepach po mydło chodzić? Planuje zakup na cały miesiąc , wolę spędzać czas bardziej produktywnie hahahaha....

"Kupuję raz w miesiącu bo ile można po sklepach po mydło chodzić?"
Można w ogóle nie chodzić,byle używać.Właściwie można i raz na rok,pod warunkiem,że jesteś brudna oczywiście;-)

Ja nie jestem sam, a Święta też koszmar - teściowie zjadą jak zwykle;) a tak mi się marzy wypad na narty, ogień w kominku w chatce na alpejskim stoku... Może jeszcze kiedyś dożyję tych czasów.
Tak więc, pomimo że sytuację mam nieco inną, to i tak Cię rozumiem. Chyba dobrze, że nie masz dzieci, bo łatwiej wszystko rzucić i zacząć od nowa. Ja mam syna, więc jeszcze trochę muszę się pomęczyć;)
Pozdrawiam i życzę szczęścia

"Ja mam syna, więc jeszcze trochę muszę się pomęczyć;)"
Pomęczyć bo masz syna?Oszalałaś?

przy nicku powinno stać M albo K
niektóre mamy bezpłciowe i może być mezalians:)

Ej tam, tu jednak wszystko trzeba pisać jak "Abel krowie" :) Właśnie dla dzieci znosi się najwięcej, tak więc i ja to robię. Jak pójdzie w świat, to pewne ograniczenia znikną i nie trzeba będzie robić nic na siłę. Nie jestem zwolennikiem utrzymywania wypalonych relacji za wszelką cenę.

OK. Wpadnij do mnie. Kazdy wskaże Tobie moje miejsce przebywania
Pozdrawiam