Nie ciekawie

Studiowałem w PWSH i powiem, że jest tak jak opowiadali czyli... płać i będzie "papierek" i na tym się kończy. Miałem okazję być kilka razy na wykładach w Akademii Muzycznej w Gdańsku i tam to wiedzą, że studiują bo muszą się uczyć, tak samo jest na Uniwerkach i Polibudach, jednak co Studia Państwowe to Państwowe. Ale marudzić nie można za bardzo ponieważ jak na studia prywatne mogłoby być gorzej jak np. w GWSH.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Nie ciekawie

No ja wlasnie studiowalam tez na PWSH, obecmnie na UG i tez mam porownanie. Ja z kolei nie powiem, ze sie nie musialam uczyc w PWSH bo musialam i to nie uczylam sie malo, ale zaprocentowalo to srednia oscylujaca kolo 4,8, dalo sie to pogodzic z praca, domem, rodzina itp No ale oczywiscie, kto sie nie chcial duzo uczyc, nie bylo ciezko miec te 3...
Teraz jestem na UG na magisterce i powiem tak- jest mega mega ciezko... Nie naleze do malopojetnych studentow, a jednak mimo ze sie duzo ucze z 1 egzaminem sobie do teraz nie moge poradzic, z pozostalych mam glownie 3+
Ten semestr sie zapowiada na jeszcze trudniejszy. Tu faktycznie trzeba kuc mimo ze tez sie jednak placi (studia zaoczne) i strasznie ciezko jest pogodzic te studia majac rodzine, dziecko, pracujac... To studia dla ludzi, ktrorzy stawiaja na duza ilosc nauki, na rozszerzenie swojej wiedzy teoretycznej, na kariere intelekturalna poprzez dobywanie kolejnych stopni- prywatna uczelnia w tym nie pomoze.
Dla mnie akurat wazniejsza jest praca, rodzina, a studia koncze bardziej dla papierka(przynajmniej te bo szybciej skonczylam 2 inne kierunki- nie dla papierka) iw zwiazku z tym, ze ciezko mi jest sobie poradzic zastanawiam sie nad przeniesieniem do GWSH
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0