Nie dla mnie
Koleżanka zachęciła mnie do skorzystania z usług Montowni i żałuje, że jej posłuchałam.
W salonie Pani fryzjerka (muszę przyznać, że mimo wszystko była dla mnie b.miła ) ułożyła moje włosy tak, że dopiero w domu, po umyciu zauważyłam co i jak zostało przycięte.
Powiem szczerze, że znajome, a nawet mój mąż zwrócili mi uwagę "kto i dlaczego" zrobił mi coś takiego. Włosy mam strasznie poszatkowane, a z przodu jedna strona jest ładnie wycieniowana, a druga? Nie potrafię zrozumieć czemu i co Pani fryzjerka miała na myśli, ale mam dość duże pasmo ucięte prostopadle do włosów i nie mogę z tym nic zrobić! Ani dać za ucho, ani nic innego. Nie pozostaje mi nic innego niż czekać, aż włosy odrosną i pójść do mojej poprzedniej fryzjerki, która za tą samą usługę brała 1/3 tego co tutaj zapłaciłam.
W salonie Pani fryzjerka (muszę przyznać, że mimo wszystko była dla mnie b.miła ) ułożyła moje włosy tak, że dopiero w domu, po umyciu zauważyłam co i jak zostało przycięte.
Powiem szczerze, że znajome, a nawet mój mąż zwrócili mi uwagę "kto i dlaczego" zrobił mi coś takiego. Włosy mam strasznie poszatkowane, a z przodu jedna strona jest ładnie wycieniowana, a druga? Nie potrafię zrozumieć czemu i co Pani fryzjerka miała na myśli, ale mam dość duże pasmo ucięte prostopadle do włosów i nie mogę z tym nic zrobić! Ani dać za ucho, ani nic innego. Nie pozostaje mi nic innego niż czekać, aż włosy odrosną i pójść do mojej poprzedniej fryzjerki, która za tą samą usługę brała 1/3 tego co tutaj zapłaciłam.