Re: Nie dla tchórzofretek
~Gabinet Przyjaciel
(10 lat temu)
Pani Natalio, Na pierwszej wizycie odbyło się zapoznanie , badanie ogólne z założeniem książeczek oraz wyznaczeniem terminów odrobaczeń oraz szczepień. Na wyznaczony termin odrobaczania pojawiła się pani z tygodniowym opóźnieniem , a jak wynika z wywiadu jedna z fretek Starsky , tydzień wcześniej została nieumiejętnie wyciągnięta spod lodówki i od tego czasu miała problem z poruszaniem się. Z uwagi na młody organizm , oraz czas jaki minął od zdarzenia wspólnie zdecydowaliśmy się na obserwację przy jednoczesnym podawaniu leków przeciwbólowych , przeciwzapalnych i witamin wspomagających układ nerwowy ,a w razie braku poprawy dopiero badanie dodatkowe RTG. Jednocześnie odrobaczyliśmy obie fretki stosownym preparatem. Z wywiadu Starsky z każdą wizytą czuł się coraz lepiej . U drugiej fretki Hutcha wystąpiły zaburzenia żołądkowo-jelitowe , z wywiadu dowiedzieliśmy się ,że zaczął się częściej wypróżniać, a nic nie zostało zmienione w codziennym życiu zwierzęcia tj jedzenie, picie, nie widział się z innymi zwierzętami, stąd wniosek ,że ww zaburzenia są spowodowane odrobaczaniem. Hutch otrzymał probiotyk oraz witaminy wspomagające funkcjonowanie przewodu pokarmowego . Biegunka ustąpiła,ale wg obserwacji po jedzeniu był obalały w okolicy jamy brzusznej, otrzymał lek rozkurczający. Tego samego wieczoru Hutch był w lecznicy całodobowej , ponieważ wg Pani obserwacji znowu poczuł się gorzej,miał kolkę ,a tam również podano mu ten sam lek rozkurczający , mówiąc, że to efekt odrobaczania. Następnego dnia samopoczucie było dobre i zalecono espumisan. Kolejnego dnia kolka powróciła i tutaj zdecydowaliśmy się na leczenie złożone-objawowe, Hutch dostał antybiotyk , leki przeciwzapalne, stabilizujące błony śluzowe , witaminy wspomagające układ pokarmowy , probiotyk. Kolejnego dnia samopoczucie było poprawione,a na trzeci dzień samopoczucie było dobre i Hutch miał przyjść na kontrole w poniedziałek. Godziny pracy w naszym gabinecie to : pn-pt 10:12,16:20 , sb 10-12 ,a w drugim gabinecie w sb są to wizyty umówione ,zazwyczaj od godziny 12:30. Nie prowadzimy nocnych dyżurów, a zatem i nocnej hospitalizacji co jest również uregulowane prawnie dla działalności gabinetowej . W nagłych przypadkach i w razie potrzeby nasi pacjenci są przekierowywani do lecznic całodobowych o czym Pani wiedziała ponieważ już na takiej wizycie byliście. Ostatniego dnia ,kiedy Hutch był u nas na wizycie, a była to sobota ,była Pani z nim tuż przed zamknięciem , z wywiadu wynika ,że czuł się dobrze i kolejna wizyta kontrolna jest w poniedziałek , następnie dr Dolna-Kurajk pojechała do kolejnego pacjenta umówionego w gabinecie przy ul. Sychty. Wieczorem w sobotę przedzwoniła Pani z zapytaniem co robić ponieważ Hutch poczuł się gorzej i ma przyspieszony oddech , dr Dolna-Kurajk jak tylko mogła obrazowo przedstawiła Pani sytuację ,i przekazała , że niezwłocznie trzeba się udać do lecznicy całodobowej. Uśredniając koszty wszystkich wizyt jakie się odbyły wizyta jednej fretki to ok 20 zł , skoro w naszym gabinecie wizyty nie były tanie to być może właśnie koszty jakie trzeba ponieść w lecznicy całodobowej za wizytę nie pokierowały Pani od razu do lecznicy całodobowej w razie nagłego wypadku .
2
0