Nie drażnić tygrysa
Człowieka można zniszczyć na dwa sposoby, jako że ludzka natura jest dwoista - materialna/biologiczna i duchowa/kulturowa.
Komuniści atakowali od strony fizycznej, mordując przeciwników, a po zdławieniu oporu zastraszali przy pomocy topornej propagandy.
Neokomuna - demoliberałowie i postkomuniści - stosują drugie podejście i atakują od strony duchowej stosując bardziej wyrafinowane narzędzia wpływania na zachowania ludzkie. Zamiast topornej propagandy, uprawiają specyficzny marketing ekonomiczny i polityczny i odwołują się do biologicznych aspektów natury ludzkiej z jednoczesnym zaprzeczaniem roli czynników duchowych. Na krótką metę to działa, bo natura ludzka jest elastyczna, ale po pewnym czasie powoduje rozkład społeczności i upadek, bo przecież wspóldziałanie nie może się obejść bez przestrzegania wysokich standardów.
A standardy neokomuny są takie jakie widać na obrazku.
Nikomu źle nie życzę, szczególnie trudno bym życzył źle sobie, swoim bliskim i przyjaciołom, ale czasem przychodzą mi do głowy złośliwe projekty, więc z góry ich przepraszam, że wywołuję może wilka z lasu. Otóż chodzi mi po głowie scenariusz jak najszybszego pozbycia się neokomuny. Złośliwie życzę opozycji, by przejęła władzę i zaczęła wcielać swoje zamiary w życie. Parę marszy na 1 Maja pod tęczowymi flagami, parę połamanych krzyży i obalonych pomników, a po paru tygodniach, a najdalej miesiącach, rewolta młodych pokoleń, następców Wyklętych, zmiecie ich z powierzchni Ziemi, a latarnie zmienią przeznaczenie.
Nawet pani Dulkiewicz źle nie życzę, ale najwidoczniej życzą jej źle jej, jak ich nazwać - zwolennicy? - bo przecież zlekcewazyli sygnał, jakim była katastrofa na finale WOŚP. Ktoś ją wystawił, by prowokować los, tak jak wystawił poprzednego włodarza ?
Komuniści atakowali od strony fizycznej, mordując przeciwników, a po zdławieniu oporu zastraszali przy pomocy topornej propagandy.
Neokomuna - demoliberałowie i postkomuniści - stosują drugie podejście i atakują od strony duchowej stosując bardziej wyrafinowane narzędzia wpływania na zachowania ludzkie. Zamiast topornej propagandy, uprawiają specyficzny marketing ekonomiczny i polityczny i odwołują się do biologicznych aspektów natury ludzkiej z jednoczesnym zaprzeczaniem roli czynników duchowych. Na krótką metę to działa, bo natura ludzka jest elastyczna, ale po pewnym czasie powoduje rozkład społeczności i upadek, bo przecież wspóldziałanie nie może się obejść bez przestrzegania wysokich standardów.
A standardy neokomuny są takie jakie widać na obrazku.
Nikomu źle nie życzę, szczególnie trudno bym życzył źle sobie, swoim bliskim i przyjaciołom, ale czasem przychodzą mi do głowy złośliwe projekty, więc z góry ich przepraszam, że wywołuję może wilka z lasu. Otóż chodzi mi po głowie scenariusz jak najszybszego pozbycia się neokomuny. Złośliwie życzę opozycji, by przejęła władzę i zaczęła wcielać swoje zamiary w życie. Parę marszy na 1 Maja pod tęczowymi flagami, parę połamanych krzyży i obalonych pomników, a po paru tygodniach, a najdalej miesiącach, rewolta młodych pokoleń, następców Wyklętych, zmiecie ich z powierzchni Ziemi, a latarnie zmienią przeznaczenie.
Nawet pani Dulkiewicz źle nie życzę, ale najwidoczniej życzą jej źle jej, jak ich nazwać - zwolennicy? - bo przecież zlekcewazyli sygnał, jakim była katastrofa na finale WOŚP. Ktoś ją wystawił, by prowokować los, tak jak wystawił poprzednego włodarza ?