Nie jestem zadowolony
Byłem u Janisza z usterką po drobnej kolizji. Naprawa miała być bezgotówkowa, ołacona z OC sprawcy. Z uwagi na ślady korozji na błotniku ubezpieczyciel stwierdził, że pokryje tylko połowe kosztów lakierowania błotnika. U Janisza stwierdzili, że muszę dopłacić 200zł za lakierowanie i 300zł za łatę. W sumie 500zł i wtedy dopiero może dać gwarancję, że korozja nie wyjdzie. Niestety przy odbiorze samochodu Janisz zmienił zdanie i powiedział, że w miejscu tej łaty i tak wyjdzie korozja i że najlepiej samochód sprzedać.
Czuję się przez Pana Janisza naciągnięty. Po to dopłaciłem 500zł do "naprawy bezgotówkowej" żeby korozja nie wyszła. Poza tym skoro wycena szkody wynosiła 2600zł to Pan Janisz mógłby już tą łatę dorzucić gratis.
Czuję się przez Pana Janisza naciągnięty. Po to dopłaciłem 500zł do "naprawy bezgotówkowej" żeby korozja nie wyszła. Poza tym skoro wycena szkody wynosiła 2600zł to Pan Janisz mógłby już tą łatę dorzucić gratis.