Nie ma to jak fachowa ocena

Pojechałem do serwisu z uszkodzonym tylnym kołem (całe do wymiany) ale "fachowiec" stwierdził, że do wymiany jest pół roweru (łańcuch, zębatki, oś pedałów, itp.) i generalnie nie opłaca się tego robić tylko kupić nowy rower (najlepiej u nich). Pojechałem 500 metrów dalej do innego serwisu i tam problemu nie było. Cała wymiana tylnego koła kosztowała o 1/4 mniej niż wycenił pierwszy "fachowiec" a rower działa jak złoto.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Odpowiedź obiektu

Najwidoczniej klient rozmawiał z mechanikiem który w inny sposób niż przecietny człowiek postrzega rowery i widzi defekty których właściciel wolałby nie zauważać;) Niemniej jednak przykro nam że tak wyszło
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Odpowiedź obiektu

Co za debilizm. Przecież Pan napisał, że inny serwis mu zrobił rower i działa. Więc co miał zauważyć właściciel?? Chyba tylko chęć zarobienia na naiwnym kliencie.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1