Zdecydowanie odradzam leczenia gryzoni u tej pani. Jest niesympatyczna i w dodatku nazwała chomika "MENDĄ" kiedy ją ugryzł !!
W dodatku zostaliśmy orżnięci przy zapłacie. Wcześniej za wizytę płaciło się 20 zł, teraz "podrożało" do 30 zł, ponieważ kropelki, które chomik dostał - były specjalistyczne.. (??)
Nie polecam.

Raczysz chyba żartować? 30 zł za wizytę to dużo? W niektórych lecznicach za samo pocałowanie klamki zapłacisz tyle lub więcej.

Jeżeli żal Ci 30 zł na leczenie zwierzaka, to może w ogóle z niego zrezygnuj? Posiadając zwierzę, bierzesz na siebie odpowiedzialność za jego zdrowie i MUSISZ się liczyć z wydatkami.

Od ponad 7 lat hoduję szczury i zapewniam Cię, że 30 zł to barszcz. Oby to było Twoje jedyne zmartwienie...

A co do tej "mendy", to żal tego w ogóle komentować. U dr Anny leczę zwierzaki od ponad 5 lat i wiem, że to jej żart. Moje szczuraki niejednokrotnie pogryzły ją w palce i dłonie i NIGDY nie była z tego powodu zła. Komentarze typu "ty hultaju", "łobuzie", "draniu" pod ich adresem były zupełnie ŻARTOBLIWE.

Jesteś zwyczajną przewrażliwioną marudą. Twoja opinia ma ZEROWĄ wartość.

A lecznica i tak się obroni poziomem swoich usług i obsługi pacjentów.

Nie wiesz jak to było dokładnie to się nie wypowiadaj .

Jeśli lubisz tak szastać pieniędzmi za samą wizytę to proszę bardzo - wydawaj sobie.. Ale jeśli dla ciebie 30 zł to mało, to powodzenia życzę. Kocham mojego chomika i sobie wypraszam takie teksty ! Nie będziesz mnie tu pouczać co mam robić.
I zgadzam się z przedmówcą, nie wypowiadaj się w sprawie tego "żartobliwego" przezwiska jeśli nie wiesz jak to wyglądało.

Nie rozumiem jak mozna kochac chomika, jak znajdziesz fajnego chlopaka to Ci przejdzie ;-)