Co prawda zdałam za drugim razem,ale nie wiążę tego absolutnie z nauką w Jankarze,tylko z dodatkowymi godzinami w innej szkole jazdy(nie podam nazwy,zeby p. Karol znowu nie stwierdził,że to zazdrosna konkurencja). Panie Karolu, krytykę trzeba umieć przyjąć i starać się ulepszyć ośrodek, a nie nasakakiwać na każdego,kto negatywnie opisze Jankar. Przede wszystkim do tej pory nie lubię jeździć,bo ciąglę słyszę w głowie,że nie potrafię jeździć,że nie zdam i jestem "nienauczalna". Nie każdemu odpowiada taka forma mobilizacji. Mnie osobiście to strasznie dołowało i wracałam do domu i na uczelnię z płaczem i z niechęcią wybierałam się na jazdy.Z tego co wiem,to w Jankarze są bardziej "wyluzowani" instruktorzy,więc wrażliwym radzę z nimi rozpocząć naukę.
Panie Karolu, proszę się nie obruszać, tylko postarać ulepszyć markę swojej szkoły.
Pozdrawiam.