Ja również muszę się z zgodzić z negatywnymi opiniami. Byłam tam wczoraj na obiedzie z Rodziną.Obsługa w miarę, natomiast jedzenie, jak napisano wcześniej, na poziomie baru mlecznego. Wygląd nijaki, mało świeży, a smakowo bez wyrazu. Tak jakby zaserwowano przegląd tygodnia, a nawet miesiąca. W cenie "niby woda mineralna", a smakowała jak zwykła kranówa, może lepiej by było jakby dołożyli tam cytrynkę. A do tego jeszcze szatnia płatna 2 zł, i to od osoby ( a ubrania i tak wieszane na jeden haczyk hurtowo) !!! Skorzystałam kiedyś z bufetu obiadowego w Faltomie, i to jest to, lepiej dołożyć te kilka złotych i wybrać się tam właśnie.
Kpina jakaś !!! Absolutnie nie polecam

Całkowicie się zgadzam z opinią. W Faltomie nie byłam więc nie mam porównania ale po obiedzie w Muracie nie skorzystam już nigdzie z takiego bufetu. Zapłata za szatnię to po protu żenada. Odnośnie obsługi na sali to nie mam zastrzeżeń. Kelnerzy mili, szybcy i kompetentni.

Albo jesteś haterem (Mirelo,Kaju,Agnieszko czy jak tam wolisz żeby cię nazywać) albo osobą która widzi wszystko w czarnych barwach.Jak chcesz wydać mniej to zapraszam do KFC na udko z frytkami i pepsi do oporu(szatnia za darmo)

Oj Boluś, Boluś. Długo myślałeś nad tą odpowiedzią? Tu nie chodzi o cenę tylko o jakość serwowanych w Hotelu Murat posiłków, o standard jaki ten hotel powinien posiadać.
Ps. Ja tam wolę McDonalds'a bo dostajesz bony zniżkowe pocztą heheh