Jestem absolwentką tej szkoły.Gdy zaczynałam (rok 2011r) dyrektorką szkoły była kobieta, kadra nauczycielska wiedziała czego nas uczyć,aż się chciło na zajęcia chodzić.Było super. Niestety po roku nastąpiły zmiany dyrekcji i kadry.Zaczął się haos, plan zajęć nie do wydrukowania,ciągle nowi nauczyciele,w jednym semestrze mieliśmy 3 nauczycieli od rachunkowośći !!! każdy materiał zaczynał z nami od początku,nie kontynując nauki!! Gdy zwróciłam dyrektorowi na to uwagę,stwierdził że dla nas to lepiej bo nauczmy się czegoś innego. BabeczkI: od ekonomiki i BHP jedynie się nami przejeły i choć nie musiały,ćwiczyły z nami do egzaminu zawodowego (cudowne babki). szkoła leci na ilość uczniów a nie na jakość nauczania.

Sylwia, ty znowu narzekasz!
Wszyscy w grupie byli zadowoleni, ty jedna nie zdałaś egzaminu, my wszystkie zdałyśmy, więc może trzeba mieć pretensje do siebie. A że boisz się komputerów to nie może być powodem pretensji, że plan był dostępny na czas, a ty nie umiałaś go sobie wydrukować.
My chodzimy teraz na bhp i jest super! Może, że bez ciebie i twoich narzekań!

AS? Kim ty wogóle jesteś? nie było nikogo takiego w klasie :)
Raczej wszyscy byli nie zadowoleni .No ale trzeba bayło chodzić na zajęcia tak jak ja aby o tym wiedzieć. Może nikt nie chciał z tobą rozmawiać więć nic nie wiesz:).
Na egzamin poprawkowy wybieramy się w kilka osób które nie zdały w ubiegłym roku,więc pytam skąd się wziołeś człowieczku że takie bzdury wypisujesz? Bo na pewno nie z naszej klasy.

Jesteśmy po egzaminie poprawkowym , 26 osób podchodziło po raz 2 a kilka po raz 3.