Pierwsze wrażenie rewelacja jeśli chodzi o wystrój, chociaż chciałoby się żeby lokal o takiej renomie był nad morzem, a nie za mostem kolejowym w pseudo lesie. Czekadełka super, a pózniej już ogromny klops. Dorośli poskładali zamówienia, all ok, po czym przyszedł czas na jedno dziecię z prośbą o filet z kurczaka bez panierki. Konsternacja kelnera była gigantyczna. Jak się okazało, nie można w tej restauracji zamówić filetu z kurczaka bez panierki. Sprawdzał to na naszą prośbę u kucharza. Na pytanie dlaczego, przecież jest świeżo przyrządzany okazało się, że nie i już bo tylko serwują w panierce. Wniosek stąd taki, że potrawy są mrożone. Serdecznie nie polecam i trzymajcie się z daleka od tego miejsca na mapie kulinarnej Trójmiasta. Wstyd