Za czesanie, które zajęło Pani fryzjerce 25 minut zapłaciłam 120 zł do tego uzyskałam odwrotny efekt do tego, który był zamierzony. Włosy, które miały być upięte u dołu były spięte u góry, zamiast luźnego upięcia z włosów została zrobiona toporna konstrukcja przypominająca kask. Po wizycie musiałam samodzielnie upiąć włosy na nowo, żeby nie wyglądać jak kosmita. Żałuję, że nie zrobiłam zdjęcie, żeby pokazać jak wyglądaną włosy po wyjściu od fryzjera Styl. Poza tym Pan pracujący w salonie jest arogancki i niemiły, więc atmosferę również oceniam na negatywną.