Nie polecam=z daleka od tego hospicjum
W tym hospicjum przebywa obecnie moja mama, na początku wydawało nam się naprawdę, ze trafiła pod dobrą i fachową opiekę i że naprawdę ma się tutaj na względzie dobro pacjenta i pomoc w przedłużeniu mu życia a nie skróceniu. Już po 2 dniach mama jest narkotyzowana morfiną, mimo że nie ma takiej potrzeby, ponieważ czuła się dobrze po samych lekach przeciwbólowych i tylko na noc podowano jej w szpitalu morfinę. Tutaj wprowadzono ją już po 2 dniach, czyli ja się pytam czy to jest godne odejście czy im chodzi tylko o przyspieszenie całego procesu...OMIJAJCIE TO HOSPICJUM OTRZEGAM!!!