Nie przyjmuj mandatu, Policyjne radary Iskra-1 to buble
Mialem nieprzyjemnosczostac namierorznym radarem recznym typu Iskra-1 przy wlocie do Sopotu od strony Gdyni, kazdy zainteresowany tematem wie gdzie czaja sie z suszarka miedzy drzewami. Jechalem w rozproszonej kolumnie aut na prawym pasie, z oddali juz bylo wiaodme ze stoja tam i trzeba zwolnic. Nie wiedziec czemu zostalem zatrzymany, ku mojemu zdizwieniu na radarze bylo rzekomo 87. Naturalnie nie zgodzilem sie na przyjecie mandatu, po czym dowiedzialem sie ze pasy tez nie mialem zapiete ale to juz insza inszosc. Policjant nie pozwolil mi zrobic zjecia numerow seryjnych radaru Iskra-1 jak samemu radarowi. Pop wypisaniu papierkow chcialem udokumentowac w jaki sposob sa prowadzone pomiary predkosci kierowcow lecz Obywatele Policjanci pojechali w strone centrum Sopotu.
Skupimy sie teraz na radarze typu Iskra-1 i faktem takim ze wadliwie dzialaja, kazdy otym wie ale z plebsu kase to potrafia doic. Po zapoznaniu sie z tematem poddziele sie tutaj sugestiami innych kierowcow, miejscowka gdzie urzadzana jest lapanka na kierowcow to wlot do Sopotu od strony Gdyni:





Oto obiekt wadliwych pomiarow Iskra-1:

Pomiary wykonywane sa zle, przede wszystkim nie moga byc prowadzone pomiary w takim miejscu jak to na zdjeciach, wyjasnienia czemu w dalszej czesci materialu.
Link do zrodla: http://forumprawne.org/prawo-wykroczen/472151-jak-skutecznie-nie-przyjac-mandatu-z-iskry-1-a.html
Praktycznie każdy kierowca został kiedyś zatrzymany za przekroczenie prędkości. W większości przypadków nawet pomimo początkowych wątpliwości uznajemy, że radar jest precyzyjnym i nieomylnym narzędziem pomiarowym, a policjant profesjonalnie przeszkolonym jego operatorem i przyjmujemy mandat w procedurze uproszczonej tym samym przyznając się do popełnienia wykroczenia.
To błędne myślenie. Choć może ciężko teraz w to uwierzyć, wiedza policjantów z zakresu dokonywania pomiarów prędkości radarem jest znikoma lub celowo przez nich ignorowana. Masowo dokonują pomiarów prędkości w miejscach do tego kompletnie nienadających się lub/i w sposób nieprawidłowy (niezgodny z instrukcja i logiką). Same urządzenia także pozostawiają wiele do życzenia, Często więc za wykroczenie (z art. 92a KW) jednego kierowcy, karany jest inny niewinny.
Profilaktycznie warto mieć w samochodzie DVR (kamerkę). od kiedy mam, żaden policjant nie zaryzykował pójścia ze mną do sądu gdy odmówiłem przyjęcia mandatu z Iskry (już ze 4 razy). Nie wiem, czy to kwestia samego DVR, czy faktu, że widzieli moją mordę w TVN. Sama kamera może być najtańsza. Nie musi mieć GPS. Biegły po dokonaniu odległości od charakterystycznych punktów widocznych na zapisie wideo bez najmniejszego problemu wyliczy dokładnie prędkość. Ważne, aby nakładała na obraz czas z sekundami, aby było widać, że nikt nie manipulował z prędkością odtwarzania.
W przypadku gdy zatrzyma Cię policjant pokazując nie twoją prędkość po prostu odmów przyjęcia mandatu. Nie podawaj powodu, poinformuj tylko, że nie zgadzasz się pomiarem i z przyjemnością skonfrontujesz go z zapisem z Twojej kamerki. Jeśli policjant będzie mądry odpuści, jeśli głupi będziesz miał okazję zrobić z niego idiotę przed sądem.
Czy masz kamerkę, czy nie nagrywaj np. na dyktafonie przebieg całej rozmowy. Podpytaj policjanta na miejscu, skąd wie, że prędkości wskazana przez radar to Twoja prędkość, zapytaj czy według niego radar mierzy prędkość pierwszego, najszybszego czy największego? Cokolwiek nie powie skłamie, bo wynik może należeć do każdego z wymienionych i on nie będzie miał zielonego pojęcia do którego etc. W przypadku gdyby jednak skierowali sprawę do sądu obfotografuj dokładnie okolicę, miejsce z którego mierzył policjant, jak i widok z tego właśnie miejsca. Jeśli wezwą Cię na złożenie wyjaśnień nie zdradzaj taktyki obrony. Powtórz tylko, że to nie Twoja prędkość, na resztę pytań nie masz obowiązku odpowiadać,
Po kilku tygodniach otrzymasz wyrok skazujący. To wyrok nakazowy, takie narzędzie nacisku plebsu przez system, Złóż sprzeciw od niego w ciągu 7 dni od daty otrzymania (bez uzasadnienia) i sprawa trafi na wokandę.
Pamiętaj w sądzie sędzia jest kundlem w swojej budzie, musisz grać według jego zasad. Pamiętaj też, że nie musi i zazwyczaj nie ma on zielonego pojęcia o fizyce i radarach. Wszystko na piśmie i łopatologicznie. Na początek pokaż w sądzie oryginalną instrukcję obsługi (rosyjską). Jest tam wyraźny zapis, że urządzenie ma tylko 3V/m odporności na zakłócenia pola. Według polskiego prawa powinna mieć 10 V/m. Zarządzaj protokołu badań odporności Iskry-1 na zakłócenia pola elektromagnetycznego wykonanego do Zatwierdzenia Typu. Niestety nikomu nie udało się go zobaczyć, w związku z pieprzeniem biegłego, który próbował mi wmówić, że odporność powyżej 1 GHz nie jest ważna domniemamy, że badania wykonany tylko w zakresie do 1 GHz, mimo, że przepisy wymagają badania do 2 GHz. Jeśli policjanci dokonywali pomiarów w sąsiedztwie linii energetycznych, stacji transformatorowych, nadajników GSM, radiowych etc. lub w świetle radaru w odległości mniejszej niż 10 m występowały powierzchnie metalowe (znaki, billboardy, bariery ochronne) przedłuż polskojęzyczną instrukcję z zakreślonym punktem 7.5 (o ile pamiętam). Teraz najzabawniejsze.
Odpytaj policjanta na znajomość instrukcji obsługi, nie wykaże się znajomością kątów pomiaru, ustawień i tego co pokazuje Iskra-1. Pokazuje tylko prędkość i czas od pomiaru, a więc należy zapytać skoro pokazuje tylko prędkość i czas w jaki sposób jej konstrukcja umożliwiła jednoznaczną identyfikację Twojego pojazdu jako sprawcy wykroczenia? Kiedy powie, że on widział, zapytaj się czy ma legalizację na swoje oczy, która potwierdza, że bezbłędnie potrafi on wzrokowo mierzyć prędkość. Kiedy już się z psiaka pośmiejesz złóż wniosek z załącznikami:
Nielegalne suszarki wzór pisma procesowego | Damsko. Męsko. Na wypadek gdyby nie oglądał TV zgraj materiały radiowe i TV (wszystkie) i dostarcz je do sądu na płycie.
Wszystkie niezbędne informacje i dokumenty znajdziesz na https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza
Kolejny link: http://damskomesko.pl/2013/04/nielegalne-suszarki-wzor-pisma-procesowego
Przed chwilą w 3 Programie Polskiego Radia wyemitowany został materiał Nielegalne Suszarki. Reportaż dotyczy naszego odkrycia, o którym poinformowaliśmy świat za pośrednictwem tego serwisu w dniu 12 marca 2013. W artykule Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka podnosiliśmy kwestię niespełniania przez ręczne mierniki radarowe używane przez polską policję wymogu formalnego zawartego w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 20.01.2004 w sprawie wymagań metrologicznych, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym. Nadmienić pragniemy, że mimo usilnych starań z naszej strony zainteresowania tematem ogólnokrajowych stacji telewizyjnych, nikt nie odważył się zająć tematem. Bez wyroku sądowego nie ma o czym mówić słyszeliśmy oficjalnie, nieoficjalnie jeden z dziennikarzy prywatnych mediów wstępnie żywo zainteresowany powiedział, że dostał zakaz od przełożonych zajmowania się tematem. Pozostawił nas jednakże w domysłach odmawiając wyjaśnienia dlaczego. Na szczęście jest jeszcze Trójka. W jej historię niejako wpisany jest bunt przeciw systemowi i chyba nie zaprzeczy temu stwierdzeniu nikt, kto choć pobieżnie zna historię tej stacji. Temat podjął Tomasz Jeleński. Ten sam dziennikarz, którzy już wcześniej zajmował się tematem Iskier. Podjął i co ważniejsze potwierdził stawiane przez nas zarzuty
Artykuł i zapis reportażu na stronie Polskiego Radia
Zapis reportażu w postaci pliku mp3
Przy okazji emisji materiału postanowiliśmy opublikować wzór pisma procesowego. Aby każdy kierowca, mógł po odmowie przyjęcia mandatu i złożeniu sprzeciwu do wyroku nakazowego jakim niechybnie aparat ucisku nas na pierwszym etapie sporu uszczęśliwi złożyć takowy we właściwej sprawie. Pismo dotyczy najpopularniejszej w tej chwili Iskry-1, ale po drobnej edycji nadawać się będzie również do spraw gdzie podstawą do ukarania oprócz widzimisię policjanta będzie pomiar dokonany innymi miernikami jak np. Rapid 1a, 2, 2-Ka czy starszymi K-15.
Pismo procesowe
W związku z niemożnością jednoznacznego przypisania mi prędkości wykazanej podczas pomiaru miernikiem radarowym Iskra-1 oraz faktem, poświadczenia nieprawdy w dokumencie nadania Zatwierdzenia Typu nr 150/2006 a tym samym wedle zasad ogólnych prawa nieważności zarówno samego dokumentu nadania Zatwierdzenia Typu, jak i wydanych na jego podstawie dokumentów legalizacyjnych wnoszę o uniewinnienie mnie od zarzutów z art. 92a KW.
Uzasadnienie
W Rozporządzeniu Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 20.01.2004 w sprawie wymagań metrologicznych, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym w §13 pkt. 1 przeczytać możemy, że konstrukcja przyrządu radarowego powinna umożliwić identyfikację pojazdu, którego prędkość jest mierzona. Radarowy miernik do pomiaru prędkości w ruchu drogowym Iskra-1 jest prostym miernikiem wykorzystującym efekt Dopplera. Jego konstrukcja uniemożliwia na podstawie pomiaru nim dokonanym bez dodatkowych przyrządów zarówno na podanie tylko odległości z jakiej dokonano pomiaru, jak i uniemożliwia jednoznaczną identyfikację pojazdu którego prędkość została wykazana.
W protokole badań NR 5977-LB7-415.b-13/557/13/JS/05 dokładnie w punkcie 3.3 stwierdzą się, że analiza zarejestrowanych zdarzeń (serii zdjęć) przyrządem o nazwie handlowej ISKRA-VIDEO pozwala na jednoznaczną identyfikację pojazdu którego prędkość jest mierzona. Wymieniony zestaw ISKRA-VIDEO to miernik radarowy Iskra-1 doposażony w rejestrator wideo. Dokument nadania Zatwierdzenia Typu nr 150/2006 zatwierdza zaś miernik Iskra-1 bez obowiązku stosowania go wraz z kamerą. W piśmie z KGP wysłanym do Tomasza Motylińskiego (RD-I-320/316/13/WR) napisano () W odróżnieniu od klasycznego pomiaru prędkości urządzeniem radarowym, użycie UltraLyte do kontroli prędkości wyklucza prawdopodobieństwo zarejestrowania prędkości innego pojazdu niż mierzony Dokumenty te dowodzą zarówno że w przypadku mierników radarowych (nazwanych klasycznymi) bez analizy serii zarejestrowanych zdjęć jednoznaczna identyfikacja pojazdu, którego prędkość została zmierzona nie jest możliwą, jak i fakt że obydwie instytucje (GUM i Policja) znakomicie zdają sobie z tego sprawę. W związku z tym, że w w/w dokumencie ZT poświadczono nieprawdę, zgodnie z ogólnymi zasadami prawa należy uznać za nieważne zarówno samo nadanie Zatwierdzenia Typu, jak i wystawione na jego podstawie wszystkie późniejsze dokumenty legalizacyjne dla poszczególnych mierników. Zgodnie z art. 8 ustawy z dnia 11 maja 2001 roku Prawo o Miarach mierniki do pomiaru prędkości w ruchu drogowym podlegają prawnej kontroli metrologicznej, a co za tym idzie nie mogą być stosowane bez ważnych dokumentów legalizacyjnych.
Również sama instrukcja obsługi miernika Iskra-1 w akapicie 4 punktu 2 wyraźnie mówi, że prędkość wskazana należy do najszybszego obiektu w zasięgu miernika, a nie pierwszego, czy największego pojazdu w polu widzenia.
Przepisy zawarte w §13 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 20.01.2004 w sprawie wymagań metrologicznych, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym zgodne są ponadto w swej intencji z art. 97 § 1 pkt. 3 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia wedle którego mandat karny można nałożyć jedynie wówczas, gdy nie zachodzi wątpliwość co do sprawcy czynu.
Załączniki
Rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 20 stycznia 2004 roku w sprawie wymagań metrologicznych
Protokół badania w sprawie w/w zatwierdzenia typu () ISKRA-1
Zatwierdzenie Typu nr. 150/2006
Polskie tłumaczenie Instrukcji Obsługi Iskra-1 (dla Videoradar.eu)
Pismo z KGP RD-I-320/316/13/WR
Przypomnę (bo nie każdy czytał pierwszy wpis na ten temat), na rozprawie należy poprosić policjanta o demonstracje lub opisanie w jaki sposób konstrukcja urządzenia umożliwiła identyfikację naszego pojazdu jako tego przekraczającego prędkość i na czym policjant opiera swoje przekonanie, że to właśnie my ją przekroczyliśmy, a nie pojazd jadący na sąsiednim pasie lub 100-200m za nami. Oczywiście by później jego zapewne cudownym opowieściom przeciwstawić instrukcję urządzenia (której większość z nich nie miała nawet w ręku). Powodzenia
Powyższe w całości dedykujemy pewnemu funkcjonariuszowi drogówki z Gniezna. Pan Adam R. nie dość, że dokonał pomiaru Iskrą-1 na grupie 3 pojazdów (na drodze dwujezdniowej) to jeszcze twierdził, że Iskra-1 pokazuje zawsze prędkość pierwszego pojazdu. Na pytanie czy czytał instrukcję obsługi stwierdził, że żaden GUANiarz (to dosłowny cytat) nie będzie uczył go jak ma mierzyć, a nawet mścił się później próbując oskarżać kierowcę o uwaga grożenie policjantowi złożeniem skargi do prokuratury. Oczywiście przełożeni pomimo skarg nie dostrzegli w zachowaniu policjanta nic złego, ale to już opowieść na inną okazję.
dopisek 26.04.2013
W związku z dostarczeniem nam przez Tomasza Motylińskiego pisma dowodzącego wprost świadomość policji w zakresie braku możliwości jednoznacznej identyfikacji pojazdu którego prędkość została wskazana na podstawie pomiaru ręcznymi miernikami radarowymi zmieniliśmy uzasadnienie pisma procesowego. Właśnie to pismo pokazał w programie Pytanie na śniadanie w dniu 26.04.2013 rzecznikowi policji p. Mariuszowi Sokołowskiemu. Ten nieświadomie potwierdził w 9 min i 40s że mamy rację (materiał opatrzony adnotacjami). Jednocześnie należy się zastanowić, czy mówimy nadal jedynie o popełnieniu przestępstwa przez pracowników GUM, czy także możemy mówić już o popełnieniu przestępstwa przez funkcjonariuszy KGP?
Skupimy sie teraz na radarze typu Iskra-1 i faktem takim ze wadliwie dzialaja, kazdy otym wie ale z plebsu kase to potrafia doic. Po zapoznaniu sie z tematem poddziele sie tutaj sugestiami innych kierowcow, miejscowka gdzie urzadzana jest lapanka na kierowcow to wlot do Sopotu od strony Gdyni:





Oto obiekt wadliwych pomiarow Iskra-1:

Pomiary wykonywane sa zle, przede wszystkim nie moga byc prowadzone pomiary w takim miejscu jak to na zdjeciach, wyjasnienia czemu w dalszej czesci materialu.
Link do zrodla: http://forumprawne.org/prawo-wykroczen/472151-jak-skutecznie-nie-przyjac-mandatu-z-iskry-1-a.html
Praktycznie każdy kierowca został kiedyś zatrzymany za przekroczenie prędkości. W większości przypadków nawet pomimo początkowych wątpliwości uznajemy, że radar jest precyzyjnym i nieomylnym narzędziem pomiarowym, a policjant profesjonalnie przeszkolonym jego operatorem i przyjmujemy mandat w procedurze uproszczonej tym samym przyznając się do popełnienia wykroczenia.
To błędne myślenie. Choć może ciężko teraz w to uwierzyć, wiedza policjantów z zakresu dokonywania pomiarów prędkości radarem jest znikoma lub celowo przez nich ignorowana. Masowo dokonują pomiarów prędkości w miejscach do tego kompletnie nienadających się lub/i w sposób nieprawidłowy (niezgodny z instrukcja i logiką). Same urządzenia także pozostawiają wiele do życzenia, Często więc za wykroczenie (z art. 92a KW) jednego kierowcy, karany jest inny niewinny.
Profilaktycznie warto mieć w samochodzie DVR (kamerkę). od kiedy mam, żaden policjant nie zaryzykował pójścia ze mną do sądu gdy odmówiłem przyjęcia mandatu z Iskry (już ze 4 razy). Nie wiem, czy to kwestia samego DVR, czy faktu, że widzieli moją mordę w TVN. Sama kamera może być najtańsza. Nie musi mieć GPS. Biegły po dokonaniu odległości od charakterystycznych punktów widocznych na zapisie wideo bez najmniejszego problemu wyliczy dokładnie prędkość. Ważne, aby nakładała na obraz czas z sekundami, aby było widać, że nikt nie manipulował z prędkością odtwarzania.
W przypadku gdy zatrzyma Cię policjant pokazując nie twoją prędkość po prostu odmów przyjęcia mandatu. Nie podawaj powodu, poinformuj tylko, że nie zgadzasz się pomiarem i z przyjemnością skonfrontujesz go z zapisem z Twojej kamerki. Jeśli policjant będzie mądry odpuści, jeśli głupi będziesz miał okazję zrobić z niego idiotę przed sądem.
Czy masz kamerkę, czy nie nagrywaj np. na dyktafonie przebieg całej rozmowy. Podpytaj policjanta na miejscu, skąd wie, że prędkości wskazana przez radar to Twoja prędkość, zapytaj czy według niego radar mierzy prędkość pierwszego, najszybszego czy największego? Cokolwiek nie powie skłamie, bo wynik może należeć do każdego z wymienionych i on nie będzie miał zielonego pojęcia do którego etc. W przypadku gdyby jednak skierowali sprawę do sądu obfotografuj dokładnie okolicę, miejsce z którego mierzył policjant, jak i widok z tego właśnie miejsca. Jeśli wezwą Cię na złożenie wyjaśnień nie zdradzaj taktyki obrony. Powtórz tylko, że to nie Twoja prędkość, na resztę pytań nie masz obowiązku odpowiadać,
Po kilku tygodniach otrzymasz wyrok skazujący. To wyrok nakazowy, takie narzędzie nacisku plebsu przez system, Złóż sprzeciw od niego w ciągu 7 dni od daty otrzymania (bez uzasadnienia) i sprawa trafi na wokandę.
Pamiętaj w sądzie sędzia jest kundlem w swojej budzie, musisz grać według jego zasad. Pamiętaj też, że nie musi i zazwyczaj nie ma on zielonego pojęcia o fizyce i radarach. Wszystko na piśmie i łopatologicznie. Na początek pokaż w sądzie oryginalną instrukcję obsługi (rosyjską). Jest tam wyraźny zapis, że urządzenie ma tylko 3V/m odporności na zakłócenia pola. Według polskiego prawa powinna mieć 10 V/m. Zarządzaj protokołu badań odporności Iskry-1 na zakłócenia pola elektromagnetycznego wykonanego do Zatwierdzenia Typu. Niestety nikomu nie udało się go zobaczyć, w związku z pieprzeniem biegłego, który próbował mi wmówić, że odporność powyżej 1 GHz nie jest ważna domniemamy, że badania wykonany tylko w zakresie do 1 GHz, mimo, że przepisy wymagają badania do 2 GHz. Jeśli policjanci dokonywali pomiarów w sąsiedztwie linii energetycznych, stacji transformatorowych, nadajników GSM, radiowych etc. lub w świetle radaru w odległości mniejszej niż 10 m występowały powierzchnie metalowe (znaki, billboardy, bariery ochronne) przedłuż polskojęzyczną instrukcję z zakreślonym punktem 7.5 (o ile pamiętam). Teraz najzabawniejsze.
Odpytaj policjanta na znajomość instrukcji obsługi, nie wykaże się znajomością kątów pomiaru, ustawień i tego co pokazuje Iskra-1. Pokazuje tylko prędkość i czas od pomiaru, a więc należy zapytać skoro pokazuje tylko prędkość i czas w jaki sposób jej konstrukcja umożliwiła jednoznaczną identyfikację Twojego pojazdu jako sprawcy wykroczenia? Kiedy powie, że on widział, zapytaj się czy ma legalizację na swoje oczy, która potwierdza, że bezbłędnie potrafi on wzrokowo mierzyć prędkość. Kiedy już się z psiaka pośmiejesz złóż wniosek z załącznikami:
Nielegalne suszarki wzór pisma procesowego | Damsko. Męsko. Na wypadek gdyby nie oglądał TV zgraj materiały radiowe i TV (wszystkie) i dostarcz je do sądu na płycie.
Wszystkie niezbędne informacje i dokumenty znajdziesz na https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza
Kolejny link: http://damskomesko.pl/2013/04/nielegalne-suszarki-wzor-pisma-procesowego
Przed chwilą w 3 Programie Polskiego Radia wyemitowany został materiał Nielegalne Suszarki. Reportaż dotyczy naszego odkrycia, o którym poinformowaliśmy świat za pośrednictwem tego serwisu w dniu 12 marca 2013. W artykule Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka podnosiliśmy kwestię niespełniania przez ręczne mierniki radarowe używane przez polską policję wymogu formalnego zawartego w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 20.01.2004 w sprawie wymagań metrologicznych, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym. Nadmienić pragniemy, że mimo usilnych starań z naszej strony zainteresowania tematem ogólnokrajowych stacji telewizyjnych, nikt nie odważył się zająć tematem. Bez wyroku sądowego nie ma o czym mówić słyszeliśmy oficjalnie, nieoficjalnie jeden z dziennikarzy prywatnych mediów wstępnie żywo zainteresowany powiedział, że dostał zakaz od przełożonych zajmowania się tematem. Pozostawił nas jednakże w domysłach odmawiając wyjaśnienia dlaczego. Na szczęście jest jeszcze Trójka. W jej historię niejako wpisany jest bunt przeciw systemowi i chyba nie zaprzeczy temu stwierdzeniu nikt, kto choć pobieżnie zna historię tej stacji. Temat podjął Tomasz Jeleński. Ten sam dziennikarz, którzy już wcześniej zajmował się tematem Iskier. Podjął i co ważniejsze potwierdził stawiane przez nas zarzuty
Artykuł i zapis reportażu na stronie Polskiego Radia
Zapis reportażu w postaci pliku mp3
Przy okazji emisji materiału postanowiliśmy opublikować wzór pisma procesowego. Aby każdy kierowca, mógł po odmowie przyjęcia mandatu i złożeniu sprzeciwu do wyroku nakazowego jakim niechybnie aparat ucisku nas na pierwszym etapie sporu uszczęśliwi złożyć takowy we właściwej sprawie. Pismo dotyczy najpopularniejszej w tej chwili Iskry-1, ale po drobnej edycji nadawać się będzie również do spraw gdzie podstawą do ukarania oprócz widzimisię policjanta będzie pomiar dokonany innymi miernikami jak np. Rapid 1a, 2, 2-Ka czy starszymi K-15.
Pismo procesowe
W związku z niemożnością jednoznacznego przypisania mi prędkości wykazanej podczas pomiaru miernikiem radarowym Iskra-1 oraz faktem, poświadczenia nieprawdy w dokumencie nadania Zatwierdzenia Typu nr 150/2006 a tym samym wedle zasad ogólnych prawa nieważności zarówno samego dokumentu nadania Zatwierdzenia Typu, jak i wydanych na jego podstawie dokumentów legalizacyjnych wnoszę o uniewinnienie mnie od zarzutów z art. 92a KW.
Uzasadnienie
W Rozporządzeniu Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 20.01.2004 w sprawie wymagań metrologicznych, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym w §13 pkt. 1 przeczytać możemy, że konstrukcja przyrządu radarowego powinna umożliwić identyfikację pojazdu, którego prędkość jest mierzona. Radarowy miernik do pomiaru prędkości w ruchu drogowym Iskra-1 jest prostym miernikiem wykorzystującym efekt Dopplera. Jego konstrukcja uniemożliwia na podstawie pomiaru nim dokonanym bez dodatkowych przyrządów zarówno na podanie tylko odległości z jakiej dokonano pomiaru, jak i uniemożliwia jednoznaczną identyfikację pojazdu którego prędkość została wykazana.
W protokole badań NR 5977-LB7-415.b-13/557/13/JS/05 dokładnie w punkcie 3.3 stwierdzą się, że analiza zarejestrowanych zdarzeń (serii zdjęć) przyrządem o nazwie handlowej ISKRA-VIDEO pozwala na jednoznaczną identyfikację pojazdu którego prędkość jest mierzona. Wymieniony zestaw ISKRA-VIDEO to miernik radarowy Iskra-1 doposażony w rejestrator wideo. Dokument nadania Zatwierdzenia Typu nr 150/2006 zatwierdza zaś miernik Iskra-1 bez obowiązku stosowania go wraz z kamerą. W piśmie z KGP wysłanym do Tomasza Motylińskiego (RD-I-320/316/13/WR) napisano () W odróżnieniu od klasycznego pomiaru prędkości urządzeniem radarowym, użycie UltraLyte do kontroli prędkości wyklucza prawdopodobieństwo zarejestrowania prędkości innego pojazdu niż mierzony Dokumenty te dowodzą zarówno że w przypadku mierników radarowych (nazwanych klasycznymi) bez analizy serii zarejestrowanych zdjęć jednoznaczna identyfikacja pojazdu, którego prędkość została zmierzona nie jest możliwą, jak i fakt że obydwie instytucje (GUM i Policja) znakomicie zdają sobie z tego sprawę. W związku z tym, że w w/w dokumencie ZT poświadczono nieprawdę, zgodnie z ogólnymi zasadami prawa należy uznać za nieważne zarówno samo nadanie Zatwierdzenia Typu, jak i wystawione na jego podstawie wszystkie późniejsze dokumenty legalizacyjne dla poszczególnych mierników. Zgodnie z art. 8 ustawy z dnia 11 maja 2001 roku Prawo o Miarach mierniki do pomiaru prędkości w ruchu drogowym podlegają prawnej kontroli metrologicznej, a co za tym idzie nie mogą być stosowane bez ważnych dokumentów legalizacyjnych.
Również sama instrukcja obsługi miernika Iskra-1 w akapicie 4 punktu 2 wyraźnie mówi, że prędkość wskazana należy do najszybszego obiektu w zasięgu miernika, a nie pierwszego, czy największego pojazdu w polu widzenia.
Przepisy zawarte w §13 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 20.01.2004 w sprawie wymagań metrologicznych, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym zgodne są ponadto w swej intencji z art. 97 § 1 pkt. 3 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia wedle którego mandat karny można nałożyć jedynie wówczas, gdy nie zachodzi wątpliwość co do sprawcy czynu.
Załączniki
Rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 20 stycznia 2004 roku w sprawie wymagań metrologicznych
Protokół badania w sprawie w/w zatwierdzenia typu () ISKRA-1
Zatwierdzenie Typu nr. 150/2006
Polskie tłumaczenie Instrukcji Obsługi Iskra-1 (dla Videoradar.eu)
Pismo z KGP RD-I-320/316/13/WR
Przypomnę (bo nie każdy czytał pierwszy wpis na ten temat), na rozprawie należy poprosić policjanta o demonstracje lub opisanie w jaki sposób konstrukcja urządzenia umożliwiła identyfikację naszego pojazdu jako tego przekraczającego prędkość i na czym policjant opiera swoje przekonanie, że to właśnie my ją przekroczyliśmy, a nie pojazd jadący na sąsiednim pasie lub 100-200m za nami. Oczywiście by później jego zapewne cudownym opowieściom przeciwstawić instrukcję urządzenia (której większość z nich nie miała nawet w ręku). Powodzenia
Powyższe w całości dedykujemy pewnemu funkcjonariuszowi drogówki z Gniezna. Pan Adam R. nie dość, że dokonał pomiaru Iskrą-1 na grupie 3 pojazdów (na drodze dwujezdniowej) to jeszcze twierdził, że Iskra-1 pokazuje zawsze prędkość pierwszego pojazdu. Na pytanie czy czytał instrukcję obsługi stwierdził, że żaden GUANiarz (to dosłowny cytat) nie będzie uczył go jak ma mierzyć, a nawet mścił się później próbując oskarżać kierowcę o uwaga grożenie policjantowi złożeniem skargi do prokuratury. Oczywiście przełożeni pomimo skarg nie dostrzegli w zachowaniu policjanta nic złego, ale to już opowieść na inną okazję.
dopisek 26.04.2013
W związku z dostarczeniem nam przez Tomasza Motylińskiego pisma dowodzącego wprost świadomość policji w zakresie braku możliwości jednoznacznej identyfikacji pojazdu którego prędkość została wskazana na podstawie pomiaru ręcznymi miernikami radarowymi zmieniliśmy uzasadnienie pisma procesowego. Właśnie to pismo pokazał w programie Pytanie na śniadanie w dniu 26.04.2013 rzecznikowi policji p. Mariuszowi Sokołowskiemu. Ten nieświadomie potwierdził w 9 min i 40s że mamy rację (materiał opatrzony adnotacjami). Jednocześnie należy się zastanowić, czy mówimy nadal jedynie o popełnieniu przestępstwa przez pracowników GUM, czy także możemy mówić już o popełnieniu przestępstwa przez funkcjonariuszy KGP?