Opinie do spektaklu: Nie strzelajcie do pianistki.
Nie strzelajcie do pianistki

Spektakl dyplomowy P. W. S. T. im. L.udwika Solskiego w Krakowie
(student IV roku Wydziału Reżyserii, specjalizacja dramaturgiczna)

"Nie strzelajcie do pianistki" to opowieść o młodej kobiecie wchodzącej w dorosłe życie. Jest snuta przez wszystkie osoby, które ją zamieszkują. Kim jestem? Niepokorną jazzową pianistką, uporządkowaną prawniczką, kobietą ...
Przejdź do spektaklu.

W jakim języku napisano opis tego "spektaklu"? Wyczuwam intelektualną ułomność: "W świecie, w którym panuje powszechny relatywizm i każdy lansuje swoją wersję zbawienia nic nie jest już pewne, a przez to cała otaczająca nas rzeczywistość wydaje się nieczytelna. W takiej sytuacji zrozumienie swoich potrzeb jest prawie niemożliwe. A to przecież konieczność, aby nie przegapić swojego życia... " Lansuje swoją wersję zbawienia? ...erudycja iście gimnazjalna, sztuczne napięcie i moralny niepokój.
O zwierzątkach niech sobie piszą i grają, a nie silą się na inteligencję. CYTUJĘ: "Jakich wyborów dokonać, żeby późnij niczego nie żałować?"(literówka w tekście)...Ci twórcy złego wyboru dokonali....

"Jak nie poddać się chaotycznemu potokowi negatywnych zdarzeń" Cudo!

Aby nie poddać się chaotycznemu potokowi słów autora (autorki?) idę na piwo.

szkoda, że sami nie podejmiemy się próby stworzenia czegoś lub nie nauczyliśmy się doceniać chęci tworzenia przez innych, tylko wiecznie stać nas na krytykę.

skąd wiesz,że my nie nie tworzymy i jaki trud podejmujemy na co dzień mimo "chaotycznego potoku negatywnych zdarzeń"

majac tyle pinezek w pudelku, ktore chcesz wbic komus w dupe nie mozesz tworzyc nic wartosciowego, bo do tworzenia trzeba miec serce. a teraz idz i nakroj mi 20 dag szynki krolewskiej i zapakuj dwa udka z grilla. siea

jak tylko Cię wypuszczą ze zmiany w Biedronce, wpadaj, już odłożone pod ladą :)

Ciekawe czy sam/sama biegle władasz językiem polskim, nie popełniając żadnych błędów!!! Raczej wątpię, jednocześnie podejrzewam, że zwyczajnie jesteś społecznie nieakceptowalny, dlatego czepiasz się każdego, by tylko zwrócić na siebie uwagę !!! Życzę powodzenia !!!

Jeżeli uwaga jest skierowana do mnie, to odpowiadam:
Nie, nie jestem idealny.
Tak, władam biegle językiem polskim. O ile lata dydaktyki na uczelni wyższej są jakimś miernikiem.
W jaki sposób mogę zwracać na siebie uwagę, będąc anonimowym przynajmniej dla czytelników tego forum?
Wyrażam po prostu swoją opinię jednocześnie zwracając uwagę czytelników, zwłaszcza młodych, na tekst banalny i źle zrobiony, mający stwarzać wrażenie obietnicy czegoś "intelektualnie wyrafinowanego".

czyli wszystko co kocham w polskim teatrze.

Ja też żyję na tym świecie, jestem wykształcona, przed 30, w wolnym związku i robię wiele rzeczy na raz - ale chyba takie jest całe nasze pokolenie;...i nie mam problemów z sobą...hmmm a może po prostu się nie użalam nad sobą.Po co iść to oglądać na scenie. Nuda. Co oni mogą tam pokazać. Aktoreczkę w czarnej kiecce taczającą się po deskach w spazmach zagubienia. To już było! wtedy aktorka głośno tupała i krzyczała,że bolą ją włosy i paznokcie i już nie wie kim jest....żal, żal za utraconym teatrem wielkim....kto oprócz znajomych i zaproszonych pójdzie oglądać mrożące krew w żyłach losy zagubionej panny z klatki obok....ach,żeby to jeszcze było na poziomie...a faktycznie już po opisie można się zorientować,że lepiej iść na sanki.

To zanim pójdziesz na sanki, nie zapomnij obejrzeć kolejnego odcina serialu "Samo Zycie", który właśnie jest inspiracją dla wykształconych, nie mających problemów z sobą, wolnozwiązkowych reprezentantek pokoleniowych. I posłuchać kolęd w zaj... aranżacji Rubika, dostępnych w najnowszym wydaniu "Gal"i.

Przyznaję, że autor opisu poleciał trochę z tym patosem, ale nie uważacie , że to trochę za wcześnie żeby skazywać spektakl na zagładę? Ja zamierzam pójść, obejrzeć, a dopiero potem ocenić... I nie mieści mi się w głowie inna kolejność...

Słyszałam, że podobno Krystian Lupa będzie. Takie ploty krążą po moim wydziale. On lubi pojechać w polske. Obejrzeć coś nowego, co robią jego studenci.

Myślisz, że taki znany, sławny reżyser nie ma nic innego do roboty tylko jeździć na prowincję oglądać jakieś nieznane spektakle, które chyba nigdy nie będą znane? Zastanów się zanim coś napiszesz!

Lupa wykłada w Krakowie, a to spektakl dyplomowy, może będzie np w komisji....?

Ja tylko chciałam powiedzieć, że byłaby beka jakby on naprawdę przyjechał. A zresztą jak jesteś taki mądry to pewnie wiesz, że to jest uczeń Lupy. Lupa prowadzi zajęcia na PWST w Krakowie.

O ile świat byłby piękniejszy gdyby każdy z was skupił się na własnych działaniach miast szczekać wzajemnie do siebie.

Warto się wybrać czy nie?

Warto. Dla pokazu aktorstwa chociażby.

dziewczyna znalazła się w rankingu aktorów trójmiejskich, jako nadzieja 3mieskiej sceny teatralnej - to chyba coś znaczy. Ja tam się wybiorę.

A ja dziś byłam. Totalna porażka! Nudne, napisane potwornym językiem, z aktorki jad nieadekwatny do sytuacji w której się znajduje... Myślałam, że zejdę.