Nie wiem w sumie za co zapłaciłam.
Owszem rysunki są poglądowe ale nie spodziewałam się że tyle trzeba będzie poprawiać.
Meble i tak były rysowane przez architekta z firmy meblarskiej wg moich wskazań. Wzorników mi nie pokazano, tylko jeden. W efekcie i tak wszystkie fronty wybierałam od nowa.
Lustro wchodzące za szafke to jakaś pomyłka. Wykonawcy nie chcieli się tego podjąć z obawy przed pęknięciem. Trzeba dołożyć kilka płytek bo pomysł jest nierealny. A że już po fakcie to od miesiąca szukam kogoś kto specjalnie przyjedzie żeby mi kilka płytek położyć. Tam gdzie umywalki zaprojektowane są szuflady A w praktyce trzeba tam zrobić ślepy front. Niejasne zdefiniowanie budżetu. Nie jest to winą Pań, że mamy inne rozumienia pojęcia 'grube rzeczy' Ale jednak wymaga to większej precyzyjnosci.
Strata czasu i pieniędzy. Choć owszem płytki były ładnie dobrane.
Meble i tak były rysowane przez architekta z firmy meblarskiej wg moich wskazań. Wzorników mi nie pokazano, tylko jeden. W efekcie i tak wszystkie fronty wybierałam od nowa.
Lustro wchodzące za szafke to jakaś pomyłka. Wykonawcy nie chcieli się tego podjąć z obawy przed pęknięciem. Trzeba dołożyć kilka płytek bo pomysł jest nierealny. A że już po fakcie to od miesiąca szukam kogoś kto specjalnie przyjedzie żeby mi kilka płytek położyć. Tam gdzie umywalki zaprojektowane są szuflady A w praktyce trzeba tam zrobić ślepy front. Niejasne zdefiniowanie budżetu. Nie jest to winą Pań, że mamy inne rozumienia pojęcia 'grube rzeczy' Ale jednak wymaga to większej precyzyjnosci.
Strata czasu i pieniędzy. Choć owszem płytki były ładnie dobrane.