Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń
Mam lekką niedoczynność,mój wynik to TSH 5 FT4 12,lekarz przepisał lek i kazał sprawdzić wynik za miesiąc.Ja o ciążę staram się pół roku i moje pytanie czy mam sobie teraz odpuścić i wyregulować tarczycę czy mogę się starać,a co jak zajdę,czy ją utrzymam i czy to grozne dla dziecka jakbym teraz zaszła?lekarze niby nie widzą przeciwskazań.
A jak to było u Was?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

Po wykrytej niedoczynności lekarz kazał mi odpuścić na 3 miesiącem, aż się wszystko unormuje. Nieleczona niedoczynność może powodować poważna choroby u dziecka.

A i mówił mi, że z nieleczoną niedoczynnością zajście w ciąże jest bardzo trudne, czasem niemożliwe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

No właśnie z nieleczoną,ale jak leczona?a jakie miałaś wyniki i po jakim czasie się uregulowała?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

Hmmm, tsh 5 to zdaje się być nie taką małą niedoczynnością, bo choć norma laboratoryjna podawana jest do 4 (chyba z jakimś kawałkiem nawet) to dla kobiety, która stara się o dzidzię powinna być chyba na poziomie ok. 2 - nie jest to oczywiście moja medyczna opinia, bo lekarzem nie jestem, ale taką wiedzę posiadam - jako osoba z niedoczynnością właśnie...

Ja zaczęłam się leczyć na niedoczynność w październiku 2011... Wcześniej pod sam koniec 2010 roku zaczęliśmy starać się z mężem o dziecko i nawet w grudniu się udało, ale ciążę poroniłam w styczniu - wtedy jeszcze nie wiedziałam, że mam niedoczynność, więc z mężem dalej się staraliśmy i nic. Kiedy w końcu wyszła ta moja niedoczynność i w październiku 2011 zaczęłam przyjmować leki, w grudniu znów byłam w ciąży, ale w styczniu tego roku znów poroniłam - nie wiem czy to na pewno niedoczynność była powodem, ale żadne, standardowe po dwóch poronieniach badania nie wykazały przyczyny... Faktem jest, jak pisze Jadzia3, że z niedoczynnością trudniej jest zajść w ciążę i ją utrzymać, a nawet jeśli to może ona (choć pewnie nie musi) powodować wady u dziecka... Więc może lepiej trochę poczekać, aż się trochę Twoje wyniki ustabilizują... Dodam dumnie, że obecnie jestem w 9 miesiącu ciąży, więc w końcu się udało :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

u mnie przy bardzo delikatnej niedoczynności:
-gin stwierdził, że nie ma przeciwwskazań, ale na wszlki wypadek poszłam do endo;
-endo powiedział, że normalnie z tymi wynikami to by nic nie robił, ale skoro chcemy dzidzię, to trzeba najpierw wyregulować tarczycę, bo to grozi z dużym prawdopodobeństwem poronieniem - układ odpornościowy "widzi" płód jako coś obcego, co trzeba zwalczyć, czego musi się pozbyć, stąd poronienia przy tarczycy.
Jako że uważam, że endo lepiej w tych sprawach się orientuje (czy takie wyniki są przeciwwskazaniem do ciąży czy nie) niż gin, więc zaufałam endo. Tarczyca wyregulowana bardzo szybko, bo już po minimalnej dawce leków, czyli po miesiącu czy dwóch, i od razu mogłam zajść w ciążę no i się udało :) aktualnie pierwszy trymestr :D
co miesiąc mam robić zalecone przez endo badania i telefonicznie uzgadniać co dalej - w znaczeniu jaką dawkę leków mam przyjmować, bo to trzeba zmieniać w ciąży, żeby tarczyca się nie rozregulowała znów :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

Hormony regulują się kilka miesięcy i tak jak koleżanka wyżej pisze, w ciąży trzeba na nowo wszystko regulować i ciągle pilnować (chodzę co miesiąc do endokrynologa).

Mi lekarz dopasowywał dawkę jakieś 3 - 4 miesiące a przy ciąży znowu zmienił. Ale myślę, że to sprawa indywidualna.

Lekarzem nie jestem ale na pewno bym się trochę wstrzymała z próbami na Twoim miejscu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

A wyniki miałam niby lekko ponad normę.
Później się dopiero okazało ile problemów się nagle rozwiązało "samo" jak zaczęłam się leczyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

tak, na pewno hormony są sprawą bardzo indywidualną, ja miałam to szczęście, że organizm bardzo szybko i bardzo dobrze zareagował na małą dawkę, którą endo mi przepisał, stąd szybko mogliśmy się starać o dziecko :)
Uważam, że trzeba być pod opieką endo i to endo powinien Ci powiedzieć, kiedy tarczyca jest gotowa na ciążę :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

No właśnie powiedział że mogę się starać a lek mi ma w tym nawet pomóc,ginekolog też nie uprzedzała o niczym,więc już sama nie wiem,chyba jeden cykl odpuszczę i zrobię znów badania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

Zalezy czy niedoczynnosc jest leczona czy nie. Ja lecze sie od okolo 5 lat, mam Hashimoto, w obie ciaze zaszlam bardzo szybko, praktycznie w pierwszym cyklu staran. Nieleczona niedoczynnosc moze spowodowac poronienie, z tego co wiem wad u dziecka nie, bo chodzi o samo utrzymanie ciazy. Wg mnie mozesz sie starac juz teraz, w ciazy i tak kontroluje sie wyniki co miesiac i zmienia sie dawke wedlug potrzeb. Moze byc tak ze lekarz za pare miesiecy ustawi Ci odpowiednio dawke leku a zajdziesz w ciaze i wszytsko sie pozmienia, wiec ja bym sie starala, do lekarza co miesiac i bedzie ok:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

Ja mam bardzo skaczące tsh, niby nie jakoś tragicznie, bo nigdy nie więcej niż 4, ale nawet przy ustawionej dawce leków moja tarczyca kaprysi. Przez dwa, trzy miesiące jest dobrze, a później zmiana dawki.
Warto poszukać przyczyny zaburzań, przynajmniej tak powinien zalecić endokrynolog.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi.Może ktoś jeszcze się wypowie?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

A czy któraś miała nie wyregulowaną tarczycę i zaszła w ciążę,np.po miesiącu od leczenia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

ja miałam niedoczynność teraz biorę euthyrox 100 i jest ok. przyjemniej tak mówią lekarze.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

Ale napisz jak to była od początku,dowiedziałas się dopiero w ciąży,czy przed i jakie dawki bralaś na najpierw,noi jak duże było?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

oj nie ! moje leczenie trwa już kilka ładnych lat. zaczynałam od dawki 25 a skończyłam na 100
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

bo chodzi mi o to,co jak ktoś zajdzie w ciążę a ma niedoczynność jakie ma szanse na ciążę donoszoną?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

jeżeli będziesz miała dobrego endokrynologa to myślę, że dasz radę. jednakże wcześniej z nim o tym porozmawiaj.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

a lekarze mówią ci że nie ma przeciwwskazań to próbuj !!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

Lekarz endo mi nie zabronił,ginekolog również,ale martwię się bo w Niemczech to leczą lekarza ogólni,a ja nie trafiłam na dobrego w tej dziedzinie.Dziś się dowiedziałam że jestem w ciąży a wynik TSH odbieram jutro i spędza mi to sen z powiek,jakie mam szanse?boję się też że zanim trafię na dobrego lekarza który mi przepisze odpowiednie dawki to może się coś wydarzyć,teraz zmniejszyłam sobie sama dawkę bo żle się czułam,nie wiem oczywiście czy dobrze zrobiłam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

hej.
u mnie przez przypadek wyszła lekka niedoczynność i hashimoto. Endo jak i gin mówili, ze mogę mieć trudności z zajściem w ciążę i z jej utrzymaniem. Byłam u 2 endo i kazali mi brać euthyrox 25. I każdy z nich podkreślał, że jak tylko zajdę w ciążę natychmiast mam przyjść ze świeżym wynikiem ft4 i ths. W ciąże zaszłam przy pierwszym cyklu i tak jak kazali natychmiast się zgłosiłam do endo. Musiałam co miesiąc przychodzić na wizytę z wynikiem ft4. zaczynałam od dawki 25 a zakończyłam na 150. Wszystko było ok, ciąże znosiłąm super, dziecko urodziło się zdrowiutkie. Jest to takie ważne ponieważ zły poziom hormonu może prowadzić do poronienia i poważnego uszkodzenia płodu. Myśle, że powinnaś "działać" a jak beta hcg wyjdzie, że jesteś w ciąży do natychmiast do endo.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

przy niedoczynności w ciąży dawkę euthyroxu się zwiększa, więc raczej dobrze nie zrobiłaś, źle się czujesz pewnie z innego powodu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

Jaki miałaś wynik?dostałaś lek i odrazu w ciążę zaszłaś?A czy lekarze pozwolili na starania bez wyrównania najpierw tarczycy?
Ja przez pół roku nie mogłam zajść w ciążę właśnie z powodu niedoczynności,teraz obawiam się czegoś innego.Mam już potwierdzoną ciąże.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

to idz natychmiast do endo i koniecznie zrób ft4 bo ono jest najważniejsze w ciąży!!! spokojnie.....ja trafiłam do endo w 8 tyg bo zwykłe testy nie wychodziły, beta wychodziłą ale gin nie wiedział ciąży. od razu miałam zwiększoną dawkę.....mi lekarz powiedział, ze najważniejsze aby trafić najpóźniej do 12 tyg.
myślę, że nie powinnaś zmniejszać, bo przeważnie zapotrzebowanie na hormon w ciąży wzrasta a nie maleje.
raz znajde wyniki i ci napisze
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

Aniu - gratuluję :)

mam nadzieję, że i ja niebawem będę mogła się pochwalić takim efektem brania lekarstw ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

to gratuluje Ania !!!!!! super, ze sie udało. teraz zasuwaj na badania i di edo.
znalazłam....... takie są normy ft4 1 trymestr -12,1-19,6
2 tr 9,63-17
3 tr 8,39-15,6
mi endo mówi, ze w ciąży dąży sie zawsze do górnej granicy (czyli 1 trymestr najlepiej mieć 18-19)
ja ufałąm mojemu endo choć wiadomo różne są opinie o lekarzach i o mojej tak samo. Ginekolog zawsze widzial moje wyniki ft4 i mówił, że endo robi dobrze. Dowodem jest moja córcia.....
Także trzymam kciuki!!!
a i napisze ci normy tsh 1 tr0,33-4,59
2 tr 0,35-4,10
3 tr 0,21-3,15
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

tsh u mlodej kobiety powinno byc okolo 2
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

Odebrałam wyniki,napiszcie proszę czy są ok bo się martwię
TSH 2.09 FT4 13.2 a TPO 400 jest chyba podwyższone ale czy to już Hashimoto?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

poroniłam 2 razy, porobiłam badania i wyszło że mam niedoczynnośc tarczycy i hashimoto i to własnie przez to dochodziło do poronień :/
sama wzięłam się za szukanie przyczyn poronień bo lekarze dają sikierowania na badania dopiero po 3 poronieniu :/ i dobrze, że doszłam co mi jest. bo lekarz powiedział, że przy mojej nieleczonej niedoczynności i hashimoto to mogłabym 1000 razy zajść w ciążę a i tak bym nie donosiła :(
pierwszy raz poroniłam w 7 tyg. ( płod nie rozwijał się już od 5 tyg) a drugi raz poroniłam w 6 tyg.
teraz jestem w ciąży i jak na razie wszystko jest ok. ( obecnie 10 tydz.) ale jestem pod stałą opieką endokrynologa. biore eutyrox 75 a dwa razy w tygodniu po 100.

ania, ja miałam wynik TPO 411 i Hashimoto zostało potwierdzone :/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

A jakie miałaś wyniki przy tych poronieniach?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

no właśnie nie wiem, bo wtedy lekarze wmawiali, że te poronienia to pewnie przypadek
przy pierwszym nie robiłam żadnych badań a przy drugim to mnie już zaniepokoiło i na własną ręke zaczęłam szukac przyczyny.
byłam u mojej lekarki ogólnej i az wymusiłam od niej skierowanie na badania krwi, moczu, tsh i ft4.
przewartowałam neta i jakoś się uczepiłam tej tarczycy i jak się okazało miałam rację, a lekarze mówili, że to napewno nie tarczyca bo bym w ciążę tak łatwo nie zachodziła. a jednak...
po 3 mies. od drugiego poronienia tsh wyszło mi 6,01 a ft4 jakoś na pograniczu dolnej normy, nie pamiętam dokładnego wyniku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

Jak jak miałam TSH 5 to w ciążę nie mogłam zajść,teraz boję się wiadomo czego...ale muszę myśleć pozytywnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

ja zachodziłam ale roniłam :/
dobrze, że mam już jedną córę
niedoczynności i hashimoto nabawiłam się po porodzie. przed 1 ciążą i w czasie ciąży niedoczynności nie miałam. robiłam badania i wszystkie były wzorcowe

No, przede wszystkim musisz myslec pozytynie. powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

a i jeszcze chciałam napisac że Twoje TSH jest dobre :)
i nie zmniejszaj sobie sama dawki euthyroxu. bo jak zmniejszysz to ths może ci podskoczyć w góre co jest niewskazane.
a niedoczynność + hashimoto to lubią płatac figle więc badania trzeba robić często i kontrolowac
ja jak się dowiedziałam żem w ciąży to lekarka zwiększyła mi dawkę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

Ja zmniejszyłam dawkę bo żle sie poczułam,puls wysoki ale nie znałam jeszcze wyniku i pomyślałam ze moze to być nadczynność,za duża dawka i dlatego,brałam raptem 4 dni,mam nadzieję ze nie zaszkodziłam sobie ani dziecku,jutro wracam do całej tabletki,ale teraz boję się ze za mało 50 mg,lekarz powiedział że ok,ale ja mu nie ufam bo nie zna się na leczeniu tarczycy kobiet w ciąży i teraz musze szukać innego lekarza a to potrwa i stąd mój niepokój.
Tsh może i zbite ale FT4 nie a to ważniejsze,czy od tego też można poronić?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

ja jak zaszłam w ciążę miałam ths2,48 a ft4 16 i od razu endo zwiększył mi dawkę.
spokojnie, nie panikuj....... najważniejsze aby dążyć do górnego wyniku ft4 czyli 19.
gin mi mówił ze najlepiej jak tsh utrzymuje sie w granicach 2.musisz co miesiać robić badania....
ja miałąm w]stwierdzoną przed ciąża hashimoto i tylko brałam euthyrox (wczesniej miałam idealne wyniki w normie tylko mi wyszło złe usg tarczycy)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

acha ja tpo miałam przed ciążą powyżej 900
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

Ja też miałam na początku dawkę 25 a już lecze się na tarczyce 2 lata A od 16 października mam dawkę 100 i staram się z mężem o dziecko ponad pięć lat i mam nie unormalowana tarczyce
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.

Czy któraś z Pan napiszę mi ile się stara co może też być powodem nie unormowania tarczycy czy stres czy nocna praca też jest powodem zmęczenia organizmu przy tarczycy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

Cosinius - ktoś tam się uczy? (6 odpowiedzi)

Witam chciałąbym od lutego iść do szkoły policealnej , terazm mam dylemat do której profil...

Naprawa zabawek (13 odpowiedzi)

Czy może któraś z mam wie czy jest gdzieś zakład naprawiający zabawki na baterie? Z góry dziękuję...

Gdzie się fajnie ubrać w rozmiarze xxl? :-( (47 odpowiedzi)

Mam dwoje dzieci. Przed drugą ciążą mocno przytyłam. Teraz młodsze dziecko ma prawie 6 miesięcy....