Nieporozumienie
Byłam w tym salonie na manicurze. Niestety, muszę się zgodzić z poprzedniczką. Zabieg wykonywany nieprofesjonalnie. Dłonie nie były namoczone, pani kosmetyczka skaleczyła mnie do krwi, nie wiem czy narzędzia są sterylizowane, ani choćby dezynfekowane. Pani kosmetyczka raz jest manicurzystką, a za chwilę masażystką. Chyba nie da się robić wszystkiego dobrze. Pomijam fakt siedzenia w recepcji/korytarzu, gdzie za plecami wchodzą i wychodzą ludzie, odbierane są telefony. Salon może i kiedyś był ładny, ale teraz wymaga remontu. Wieszaki obrywają się ze ścian, w koszu na śmieci wyrwana, spadająca pokrywka. Moje wrażenia niezbyt przyjemne.