Witajcie,
mój synek właśnie skończył 3 miesiące. Ostatnio bardzo niespokojnie śpi, zwłaszcza po pierwszym nocnym karmieniu (idzie spać ok. 19.30, karmienie ok. 1 w nocy i później jeszcze czasem o 3.00 czasem o 5.00).
spi, ma zamknięte oczka ale macha rączkami bardzo intensywnie, wierci się, "pokwękuje", czasem popłakuje.... on się ni wysypia i ja przez to nie śpię...
Niby po karmieniu przez ok. 1 h śpi w miarę spokojnie ale później znów jest niespokojny.

Co mu może być?
Z góry dzięki za wszelkie wskazówki!

dziewczyny proszę pomóżcie...

może brzuszek go boli? ma kolki?

mój tak się kręci jak mu się nie odbije po jedzeniu i brzuszek go męczy - zazwyczaj pomaga podniesienie i chwila chodzenia (czasami kilka razy);

Moje dzieciatko tez ma niespokojny sen

skrzeczy,jeczy,mruczy

ja to zwalam na leki, bierze zelazo i kwas foliowy i od tego pewnie boli go brzuszek

1. problemy brzuszkowe np. wzdęcia
2. układ nerwowy dopiero dojrzewa

stawiam na nr 2 :)
spokojnie dziewczyny, wasze maluszki mają 2 -3 mce to jeszcze naprawdę maleństwa, z czasem i sen się im uspokoi

Dzięki dziewczyny!
Może i brzuszek, choć bolał go wcześnie to sie inaczej zachowywał - podkurczał wtedy nóżki i wtedy szły mu bączki ale moze teraz tak reaguje...

A może to ten skok rozwojowy? Po karmieniu się uspokaja na jakiś czas - moze jest cały czas głodny przez sen?

Moja córka skonczyła teraz 3 miesiące. Od 2 miesięcy jest otulana w pieluszkę. Likwiduje to machanie rączkami i już nie stęka. Śpi o wiele spokojniej a i pobudki na jedzenie były żadsze ;). Proponuję otulanie w pieluszkę bądź kupienie tzw otulacza. Pozdrawiam.

moja mała tak się rzuca przez sen przez 2 noce po szczepieniu- współczuje z całego serca, bo wiem ze ja wtedy tez mam nockę z gowy

pwrła jakiś czas temu ja załozyłam taki watek "niespokojny sen niemowlaka" ...tam sobie tez popisałysmy, widze ze problem u Ciebie nie zniknął...u mnie tez nie:( choc sa noce lepsze i gorsze:)

miało byc perła oczywiscie:)

A może już ząbki. Mój 4-miesieczniak strasznie cierpi przez ząbki. ĄŚlini się, pcha rączki do buzi, w dzień budzi sie z płaczem, a w nocy niespokojnie śpi. Do pierwszego karmienia jest wszystko ok, ale potem jest już niefajnie. Przez to często juz od 5.30-6.00 nie śpi wcale:-(

moja dzidzia też tak ma, robię jej wtedy masaż brzuszka i przechodzi jak nie to biorę do swojego łóżka, wtedy śpi spokojnie.

u nas to samo od 4 miesiąca do ok. 9/10 miesiąca. Przeszło samo chociaż straszyli nas że to może trwać do 2 lat. A ja chodziłam jak zombie, wiem przez co przechodzisz. Chodziliśmy po lekarzach robiliśmy badania.... ale wszyscy patrzyli się na nas jak na wariatów... Dużo siły życzę i śpij kiedy tylko mały pójdzie spać