Niestety popsuło się
Do niedawna byłam stałą klientką salonu, niestety - ciągłe zmiany personelu, do którego jak się już przyzwyczaję - nagle znika i już nie pracuje, jak i atmosfera ogólna w salonie (wrażenie, że dla pań tam pracujących najważniejsze są ich sprawy a nie klientki, a pani w recepcji - chyba największa porażka salonu - nie interesuje się klientkami, zajmują ją bardziej jej włosy i jej problemy rozstrząsane na forum niż dobre samopoczucie klienta) - sprawiły, że nie mam ochoty po prostu już tam przychodzić... Rotacja personelu źle wróży salonowi i powinna skłonić właścicieli do rozważenia istoty problemu.... Szkoda, było fajnie, ale KIEDYŚ...