Niestety rozczarowanie.
Poszliśmy, bo trójmiasto.pl tak się zachwyca, tak się rozpływa. Chyba kogoś z redakcji znajomy tam pracuje :) Albo dla redakcji bardziej liczy się "bywanie" niż dobre zjedzenie. Lokal wypełniony po brzegi, co tylko Nas utwierdziło w przekonaniu, że wybraliśmy dobre miejsce. Obsługi wydaje mi się, że jest za mało, bo chłopak aż dwa razy sam musiał podchodzić do kelnera-raz żeby dostać kartę, raz żeby zamówić. Wybraliśmy tagiatelle z kaczką i jabłkami oraz pizzę z prosciutto i grzybami. I tu drugie zniesmaczenie- chłopak dostał swój makaron po ok. 10 minutach czekania, ja natomiast pizzę po ok.40 minutach...Więc kolację zjedliśmy razem, a jednak osobno. Bardzo dawno nie spotkałam się z tym aby dania na jeden stolik wychodziły osobno i w dodatku aż w takiej różnicy czasowej.Moja pizza była naprawdę średnia.Trójmiasto.pl wychwala piec, ale ciasto które ja jadłam było po prostu gumowe...Grzyby okazały się pieczarkami, a prosciutto - dla mnie wyglądem i smakiem przypominało zwykłą szynkę z supermarketu. Pani kelnerka powiedziała, że to taki rodzaj prosciutto i wierzę, że nie kłamie, ale moje skojarzenie i tak zostaje dość negatywne. Lokal do pokazania się. Ja wolę dobrze zjeść, więc...