Może zacznę od początku.
Zamówiliśmy : bruschette , krewetki i pizze. Fakt, to nie wiele..- a jednak.
Bruschetta, pokrojone pomidory slabej jakosci jakies 4, 5 godzin wczesniej..nie wyczuwalne nic . Zero bazyli soli czosnku czegokolwiek!!! A to przeciez tylko bruschetta..czy na prawdę ciężko pokroić pomidory przed wydaniem dania ? Ja rozumiem, jesteśmy na Monciaku jest duży ruch..ale na litość. Kolejna potrawa , moje ukochane krewetki..w białym winie czosnku chilli i masełku. Były przeciągnięte a ich smak był zabity winem, nic nie dało sie wyczuć oprócz kwaśnego posmaku w ustach.stwierdziliśmy że gorzej nie będzie..a jednak..pizza była ugotowana nie upieczona, wszystko z niej spływało, najgorsze jednak były marnej jakości produkty, szynka konserwowa itd..
Mam w świadomości że manager/ właściciel nie przejmie sie takim komenatrzem i zostanie on potraktowany jako nie zbyt istotny..
Pani ktora zaczeła nas obsługiwać była miła i kompetentna, jednak potem Pani numer 2 praktycznie kładła wszystko i uciekała. Nikt nie spytal czy nam smakuje, o rachunek musielismy sami poprosic po 30 minutach czekania az ktos podejdzie. Jest słabo, niesmacznie, i nie miło..