Nieważne - opinia

Na wstępie dziękujemy Pani Małgorzacie Banaś za zajęcie się naszym kotem podczas nocnego dyżuru.
Za fachowość i empatię należyte 5 gwiazdek.

Niestety później było już tylko gorzej.

Po nocnym pobycie w szpitalu, rano, technicy weterynarii (bez naszej wiedzy i zgody) kolejno wyjmowali z boksu zwierzę z połamanymi łapami i robili sobie z nim "sweet focie," które również bez naszej wiedzy i zgody postanowili wrzucić do internetu.

Niestety nie starczyło im czasu na wymianę podkładu higienicznego w transporterze, gdyż kot został nam oddany leżacy we własnym moczu

Za potraktowanie przerażonego i cierpiącego zwierzęcia jak rekwizytu należyta 1 gwiazdka.

Została zalecona magnetoterapia. Zapłaciliśmy z góry za 10 zabiegów, ale z racji tego, że mamy daleko postanowiliśmy poszukać czegoś bliżej, a niewykorzystane zabiegi (7) przekazać na rzecz wybranego przez klinikę zwierzęcia ze schroniska.

Od tego czasu minęło kilka miesiecy
Wielokrotnie dzwoniłem do kliniki, trzy razy byłem osobiście. Za każdym razem usiłowałem się dowiedzieć "kto" skorzystał z naszego prezentu.
Do tej pory nie uzyskałem odpowiedzi.
Zatem traktuje zabiegi jako opłacone, ale niewykonane, czyli... ;)

Oczywi
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak przestaje być łatwo i szybko a nie daj boże trzeba jeszcze trochę pomyśleć to wtedy rzeczywistość zaczyna odstawać od tej kreowanej w internecie. Typowe tkw jest typowe.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0