Niezadowalające podejście...
Po pozytywnej pierwszej wizycie w tej restauracji, zdecydowaliśmy się na zorganizowanie w tym miejscu rodzinnego spotkania okolicznościowego.
Zaproponowano nam uprzednie wybranie dań, żeby uniknąć zbędnego chaosu w dniu spotkania, co wydało nam się słusznym podejściem. Po co najmniej 30min rozmowie zakończyliśmy dobór dań i poprosiliśmy o przedstawienie oferty.
Wycena totalnie nas zaskoczyła- właściciel lokalu/menager wyliczył, że średni koszt za osobę dla grupy 12os w tym 4dzieci to 70zł bez kawy, deseru i przystawek. Kiedy wzięłam menu do ręki i zaczęłam spisywać po kolei potrawy -dania główne, zupy i napoje, które zamówiliśmy łączny koszt całej imprezy zmniejszył się o połowę!
Byliśmy totalnie zniesmaczeni postawą bądź co bądź nowej restauracji, która powinna pracować na swoje dobre imię, a próbowała wykorzystać sytuację i rzekomą niewiedzę klienta (od kiedy dzieci jedzą za 70zł?!). Niestety w tym przypadku Zizi nie zaskarbiło sobie naszego uczucia. Zrezygnowaliśmy z robienia imprezy w tym miejscu, myślę też, że niesmak jest tak duży, że nie będziemy tam również chodzić, a szkoda.
Zaproponowano nam uprzednie wybranie dań, żeby uniknąć zbędnego chaosu w dniu spotkania, co wydało nam się słusznym podejściem. Po co najmniej 30min rozmowie zakończyliśmy dobór dań i poprosiliśmy o przedstawienie oferty.
Wycena totalnie nas zaskoczyła- właściciel lokalu/menager wyliczył, że średni koszt za osobę dla grupy 12os w tym 4dzieci to 70zł bez kawy, deseru i przystawek. Kiedy wzięłam menu do ręki i zaczęłam spisywać po kolei potrawy -dania główne, zupy i napoje, które zamówiliśmy łączny koszt całej imprezy zmniejszył się o połowę!
Byliśmy totalnie zniesmaczeni postawą bądź co bądź nowej restauracji, która powinna pracować na swoje dobre imię, a próbowała wykorzystać sytuację i rzekomą niewiedzę klienta (od kiedy dzieci jedzą za 70zł?!). Niestety w tym przypadku Zizi nie zaskarbiło sobie naszego uczucia. Zrezygnowaliśmy z robienia imprezy w tym miejscu, myślę też, że niesmak jest tak duży, że nie będziemy tam również chodzić, a szkoda.