Jest bardzo różnie. Czasem bardzo dobrze przygotowane, a czasem dziury i nierówności od samego początku. Z obsługi zależy na kogo się trafi, raz są uprzejmi, raz wręcz chamscy. Łyżwy mają fatalne, tępe i pordzewiałe. Zmieniają kierunek jazdy jak się komu przypomni i ledwo słychać ten komunikat, co powoduje chaos. Z ilością ludzi też bywa różnie. Na pewno jest to lodowisko do spokojnej jazdy, a nie szarżowania między ludźmi. Wystarczy jeden wariat, żeby zepsuć klimat luzu i zabawy.