Chcąc wymienić towar, bo o oddaniu nie ma nowy, trzeba mieć żelazne nerwy, bo Pan kierownik jeden na sklepie, obsługuje wszystkich tylko nie tego klienta co stoi w kolejce i czeka na nie go, pełna olewka klienta wymieniajacego towar!? Chamówa! Nie moja wina ze nie macie większego wyboru asortymentu i kiepską obsługę w doradzeniu sprzętu. Stać mnie na to zeby olać Was i wyrzucić ten zakupiony sprzęt. A kierownika powinniście zmienić na kogoś świeżego kto bedzie szanował klienta, za długo juz tam widocznie pracuje,i wybiera sobie swoich klientów olewajac kogoś kto stoi ze 20 minut z płacącymi dzieckiem jeszcze na ręku, bo to za długo bylo, aż on łaskawie podejdzie.... Nie jesteście jedynym sklepem